Hej,

Mam problem z akumulatorem. W ostatnią zimę jak były ostre mrozy, raz auto odmówiło posłuszeństwa i nie odpaliło. Kupiłem więc wtedy nowy akumulator (nie jakiś chłam, tylko porządną sztukę). Obecnie jeżdzę do pracy motocyklem bo szybciej i taniej, więc auto stało tydzień w bez ruchu. Akumulator znowu padł.
Pytanie, co może ciągnąć prąd i jak to sprawdzić? W nocy żadne lampki w srodku się nie palą.
Odłączyłem bezpiecznik od radia, ciekawe czy podziała. Miałem kiedyś tak w Suzuki, że bluetooth rozładowywał aku.

Tak dziś rano 'dyskotekowało' auto bez prądu:
https://youtu.be/1VoQ2qbO2k0