Witam wszytskich. Ostatnio mam problem z autkiem, od kilku dni, jak zgasze silnik, np po jeździe słysze w drzwiach kierowcy taki dziwne pykanie, jak by coś minimalne, rytmicznie stukało, coś jak tykanie starego zegara ściennego. Wyraźnie to słychać w drzwiach kierowcy. Mam pytanie, czy to coś związanego z zamkiem, czy silnikiem szyby, czy moze tam siedzi jeszcze coś innego? I nie wiem czy to ma związek, ale ostatnie dwa tygodnie auto stało nie używane, ani razu nie odpalane, wczoraj chciałem się przejechać, a tu się okazło że akumulator rozładował się do zera, i to dosłownie, nie dało się nawet otworzć drzwi, a po przekręceniu kluczyka w stacyjce nie zaświeciła się żadna kontrolka. Sprawdzając miernikiem akumulator, wyszło 0.03 zamiast 12,80. Co parawda akumulator był już stary,i nawet było na nim widać biały nalot, ale żeby padł do samego zera??? Chyba ze się zniszczył wewnątrz i dlatego nie było w nim prądu. Po założeniu nowego, auto odrazu odżyło, ale sprawa mnie zastanawia. Czy ktoś z was spotkał się z tamimi rzeczami???