No i zacząłem modyfikacje... Robię to pierwszy raz więc ruchy są małpie - coś zmontowałem, coś rozebrałem żeby coś przymierzyć - później i tak nie pasuje...
Ale do rzeczy :
Jak się okazało - przeróbka z wersji 180 km na 225 - nie jest taka prosta jak niektórym się wydaje. Najpierw frunęła cała magistrala wodna i wszystkie zaworki, czujniki - jednym słowem - usunąłem elementy aby mieć dojście wszędzie. Przy okazji na wieki wieków wyleciał z teamu zagracaczy cały SAI wraz z zaworem N112 i combi valve. Zostawiłem natomiast N249 Został też kompletny EVAP w obawie, że będzie smierdziało paliwem w środku.
Usunąłem także na zawsze ori układ wydechowy. Miejsce turbosprężarki K03 - zastąpiła K04-023. I tutaj pierwsze schody:
- O ile sam ślimaczek z kolektorem wydechowym pasuje p&p, o tyle sam uchwyt pod turbo już nie. A żeby wymienić ten uchwyt - należy oddzielić silnik od skrzyniybiegow, gdyż uchwyt przykręcany jest do bloku w takim miejscu, że nie ma do niego dostępu. Postanowiłem więc obciąć stary uchwyt pozostawiając płytkę do której później dospawałem przyrzeźbiony uchwyt od K04. Myślę, że będzie ok.
Turbo zamontowane z nowymi uszczelkami, na nowych srubach. Przyszedł czas na przykręcanie linii olejowej i wodnej. Dzięki temu, że pozostawiłem praktycznie goły słupek - nie było tak prze****ne jak się zanosiło że będzie Tak wygląda K04 z przewodami:

Tutaj musiałem nieznacznie przerobić węża wodnego który idzie koło zbiorniczka wyrównawczego. Zainteresowanych informuję, że do demontażu K03 i kolektora, jak i do późniejszego montażu K04 z kolektorem NIE trzeba opuszczać sanek, odkręcać silnika tudzież innych czarów. Trzeba jedynie zdjąć drążek rozporowy, gdyż wszystko wychodzi górą.
Dalsza część rzeźby - to upychanie przewodów i węży. Po drodze okazało się, że oryginalne przewody w ścianie grodziowej od 180 km nie pasują, bo przyciska je sprężarka.. Mus był zamontować węże od wersji 225km. Później okazało się, że metalowa rura od układu chłodzenia (ta, która okala silnik od przodu i zawija po prawym boku głowicy) - także jest inna.. Była tak ukształtowana, że akurat przechodziła przez wlot to sprężarki i nie było szans zamontować TIP'a. Cóż było robić.. Trzeba było zmienić.. (dobrze, że pod kielcami trafiłem na chłopaka który handluje częściami i akurat rozbierał TTkę. Magazyn używanych części mam więc na miejscu )
Przyszła kolej na przewody podciśnieniowe a więc wymiana i selekcja który ważny, a który nie..
Tu z pomocą przyszła taka stronka:
http://gifmaker.cc/PlayGIFAnimation....put_B00N5m.gif
W międzyczasie wymieniłem kolektor ssący (jest teraz od 225km) aby móc puścić bez zbędnych kombinacji orurowanie do FMIC'a. Jako że przepustnica jest po innej stronie niż w 180 konnej wersji - znów trzeba było troszkę przerabiać. Tym razem padło na przewody elektryczne. Teraz trzeba było puścić wtyczkę od przepustnicy i czujnika na prawą stronę. Ale obyło się bez lutowania. Pozostaje Jeszcze przedłużyć kable od wtyczki map sensora, bo dotychczas zamontowany w IC fabrycznym - przeniesiony zostanie do rury dolotowej po stronie przepustnicy. Oczywiście i po zamontowaniu kolektora od 225 km okazało się, że trzeba zmienić przewód do chlodnicy, gdyż ori od 180 km uniemozliwiał montaż rury dolotowej na przepustnicę.
Teraz przyszedł czas na montaż TIP'a. Tutaj już bez specjalnych trudności. Properfekt pasuje po prostu perfekcyjnie Jedynie trzeba opuścić w dół jeden przewód na pompie hamulcowej, bo ociera o aluminiową rurę TIP'a. Teraz przepływka, redukcja i puszka Simota z uchwytem w miejscu starego airboxa. To już za mną. Obecnie zaatakowałem DP i tutaj dopiero poniosła mnie ku***ca.. O ile słoniowa rura w małym kawałku jako tako wchodziła - o tyle po dospawaniu wyprowadzenia poza maglownicę - bez opuszczania silnika się nie obyło. Nie dało się tego koromysła wsadzić od dołu... Ale zanim wszystko zaczęło się zgrywać do spawania tak, aby nie dotykało o nadwozie albo maglownicę - już nie pamiętam ile razy silnik jeździł góra - dół... Ale wreszcie jest ok.. Teraz trzyma mnie oczekiwanie na v- band'a 3" i jadę z koksem dalej.. Zostało dokończyć downpipe'a i zamocować FMIC'a z orurowaniem..
Tak wygląda silnik 180 km po przeróbkach na 225:

Będę sukcesywnie dopisywał dalszy przebieg prac...