Siemka

Zauważyłem ostatnio , że TT ma najbardziej okopconą końcówkę wydechu z pośród wszystkich aut którymi jeździłem. Fakt , że przepływka minimalnie mi zaniża i pokazuje max 135 g/s co jest do zrobienia ale oprócz tego wszystko wydaje się w jak najlepszym porządku. Na moją logikę auto musi często śmigać na bogatej mieszance co jest przyczyną okopcania końcówki i ogólnie "brudnych" spalin. Aha : nie mam już katalizatora.

Jak to wygląda u was ?? Końcówki są w środku czyste czy mają czarny nalot ?