No i sie umnie stało;
Wczoraj długo se nie pośmigałem bo podczas przyspieszania auto straciło moc i zaświeciła się kontrolka silnika. Auto chodzi jak by na trzech cylindrach czasem lekko zarzuci silnikiem. Na początku stawiałem na cewkę ale kopciło by trochę a tak nie jest. Co ciekawe jak pochodzi na wolnych obrotach to kontrolka gaśnie i zapala się po dodaniu gazu. Dodam jeszcze że nie świeci się jednostajnie tylko mryga. Odłączyłem przepływkę nic się nie zmieniło po za tym że pali się jeszcze ESP. Przoszę o radę