Właśnie wróciłem z przejażdżki białym TTS-em S tronic. Mimo sporej różnicy momentu obrotowego o dziwo w dolnych partiach obrotomierza specjalnie różnicy nie czuć. Za to od 4kRPM ciągnie już zauważalnie mocniej. Fajnie powarkuje sobie auto przy wyższych obrotach, trochę bardziej zadziornie niż zwykłe TT. Chyba też ciut inaczej zestrojona jest skrzynia, choć może to tylko moje chwilowe odczucie było, że przy redukcji automat celuje w nieco inne obroty. Generalnie powiedziałbym, że bardzo znajomo, ale trochę inaczej - tak lekka ewolucja na plus. Pogoda dziś przepiękna, więc o działaniu quattro się nie wypowiem.

PS. Podziękowania dla bardzo sympatycznego Pana z Auto Viva, który nam towarzyszył za możliwość przejażdżki w 2 osoby. I sorry za zapewne najmniej wygodną jazdę dnia (na tylnej kanapie)