brałem w końcu przykład z naszego guru ArTThura :PZamieszczone przez Arttur
btw.: a fakt faktem wszystko wyjdzie w praniu ile warty jest ten samochód i co jest do wymiany. Póki nie będzie na blachach, ubezpieczeniach i zabezpieczeniach to tak naprawdę może sobie tylko stać i czekać.
W tym tygodniu został mi tylko do załatwienia urząd skarbowy, potem do komunikacji po blachy, i do ubezpieczalni... A tak apropo macie jakieś koncepcje i propozycje w kwestii ubezpieczenia, gdzie najlepiej? - aktualnie tylko PZU korzystałem
ook znalazłem
http://klubtt.pl/forum/topics10/gdzi...=ubezpieczenie
mało eksploatowany wątek