Witajcie klubowicze!Mam taki problem że padło mi ładowanie w mojej tteci a jestem i pracuje w berlinie,do domku mam około 200 km.Co zrobić żeby dojechać,przeczytałem wszystkie posty i wiem że jak sie rozładuje to auto stanie.Do granicy dojade potem sie na kimś zawiesze(chodzi o światła)co poodłaczać,żeby jak najdłużej pojechać?Pozdrawiam!

EDYCJA ---------- Post dodany 12:26 12:37 ---------- EDYCJA

Dodam że odłaczałem akumulator jak auto chodziło....zgasło odrazu,czyli **** blada