Zamieszczone przez
MichalTT
Jeździłem CLS'em 350 nowym, ze znajomym. Potwierdzam bardzo wygodne auto, ale dla mnie dla statecznego dorosłego samca. Ja póki jeszcze mam energię chcę ją spożytkowywać na delektowanie się mocą.
A CLS 350 w dieslu po programie bardzo dobrze się zrywa - potwierdzam. Ale nie jest to BMW330d ani BMW335d, więc do bardzo dobrych osiągów mu choć trochę brakuje.
---------- Post dodany o 16:41 ---------- Poprzedni post z 16:39 ----------
Aczkolwiek, fajnie, że wypowiadasz się też z pasją na temat innych samochodów i nie jesteś ślepo zapatrzony w jeden punkt. Co w obu przypadkach i tak jest prawidłowe.[/QUOTE
Michal Ja nie jestem pewien czym Ty jezdzisz, ale jak bym jezdzil TTRS to bym nie pisal o mercedesie wcale bo co by nie mial merol to nic ale to niiiiiiiiiiic nie zastapi GRRRUUUUUUUUUMMMMM wydechu RS i tyczy sie to wszyskich RS-ow Dla mnie RS ladniej gra niz 6,5 AMG nawet. A bylem w srodku SLS-a odpalonego tez i slyszalem jaki to jest pomruk.
Poprostu komfort S klasy mnie powalil, jak bym siedzial w apartamencie nie aucie.
CLS nowy 350 to wlasnie teraz "marzenie" wlasciciela tej S klasy.
Ja tam marze zeby mi auto odpalalo w zime :/