Moje ukochane autko, lubię te teksty, do klasyka powinien cofnąć licznik na 90tyś i dopisać, używane okazjonalnie.
Moje ukochane autko, lubię te teksty, do klasyka powinien cofnąć licznik na 90tyś i dopisać, używane okazjonalnie.
Znowu TT znowu Cabriolet
Jest tylko jeden mały problem, gość nie pisze że bezwypadkowe i tu dooopa no chyba, że telefonicznie takie głupoty plecie to trza by go było do "Turbo Kamery" w TVN dać byłby ubaw po pachy :P. Zauważyłem, że ostatnio panowie redaktorzy są nadzwyczaj skuteczni w temacie aut "bezwypadkowych".
Nie jestem zupą pomidową żeby mnie wszyscy lubili
Srzedający dzwonił do mnie że jak nie usunę opisu auta to będzie starał się o zwrot kosztów. bo jakiś delikwent z forum do niego dzwonił i mu go przedstawił.
Sorki za OT, ale nie mogłem się powstrzymać.
Chyba chodzi mu o zwrot kosztów za telefon do poprzedniego właściciela.
AUDI nie przestaje się kochać.
Jak ja uwielbiam takich asów... trzeba im to puszczać: https://www.youtube.com/watch?v=u2-SiTa7ELI
+1
Tak to jest ta sama osoba. Auto na 100 % to samo,bo wcześniej miałem kontakt z tą osobą.
Ostatnio edytowane przez sebam ; 26-10-2016 o 22:24
Brak jakichkolwiek podstaw do wysuwania roszczeń pod adresem byłego właściciela za publikowanie zdjęć uszkodzonego auta. Wierz mi na słowo, że wiem o czym mówię Wrzuć tu jeszcze VIN, żeby było przekierowanie z googla po jego wrzuceniu do netu.
Kolega nie wrzuci vin bo już mu rura zmiekla i chciał aby mod. usunął temat, żałosne.
Znowu TT znowu Cabriolet
Nie ma co mieć do niego pretensji, nie musi się znać na prawie, mógł się przestraszyć. W każdym razie w tego typu temacie polecam obowiązkowo wklejać VIN, bo bez niego nikt tego potem w internecie nie znajdzie. A jak ktoś wrzuci coś z VINem, wyskoczy od razu w google po wklepaniu wzorem innych forów można np wprowadzić w danym temacie wymóg wrzucania VIN. Dla potomnych, z autopsji wiem, że to dużo daje
Wjechała nowa cena -10k
http://allegro.pl/audi-tt-8j-czarna-...591626847.html
Wprawdzie sprzedający nie składa zapewnień o bezwypadkowosci, posiada jednak wiedzę o przeszłości auta, zataja zatem istotną cechę samochodu. Kupujący będzie mógł skorzystać z rękojmi i odstąpić od umowy, albo powołać się na błąd i uchylić się od skutków oświadczenia woli. Terminy są dość korzystne dla kupującego. Pisemna gwarancja też nie jest zła, ciekawe tylko co gwarantuje sprzedawca ☺
Co do publikowania zdjęć rozbitego auta to bzdura kompletna... Żadna odpowiedzialność za to nie grozi, a wręcz przeciwnie, zastanawiałbym się nad pożegnaniem albo pomocnictwem do oszustwa ewentualnie innego czynu. Więc Panowie spokojnie. Prawda się obroni ☺
Pozdrawiam,
witam
panowie teraz mam pytanie we wtorek jade kupic auto MK2,sprzedawca zapewnia mnie ze jest ok z autem,moge na umowie napisac ze auto jest w pelni sprawne i nabierzaco jest serwisowany i on sie podpisze pod tym,jak to jest zgodnie z prawem?jak cos wyjdzie pozniej,a on mi tego nie powiedział.