Jaqob, niby masz racje z tym wyciaganiem wybieraka, ale o ile Marcin z Pawlem to ogarna bez problemu, to np. ja mialbym z tym spory problem - na szybko sam sobie tego nie rozbiore (tzn. rozbiore, ale moze nie nadawac sie juz do zlozenia :P), a wyciagniecie wybieraka unieruchamia auto na dluzej...
Nr galki ustalalem z Michalem po VINie poliftowego TTSa z USA, wiec numer galki poliftowej jest pewny. Gorzej z wybierakami, ale mysle, ze powinny byc takie same - przeciez to sa dwie DQ250 (choc z innymi przelozeniami, u mnie jest chyba taka jak w VW R36).
ZUCZEK, jak bedziesz wsadzal DQ500, to rzeczywiscie lepiej od razu z wybierakiem, ktory bedzie mial linki dla 7-mki i wtedy galka z RS. Bedzie to zrobione raz a dobrze i profesjonalnie. A tak na marginesie, czyzby znane tu TT R32T mialo takie rozwiazanie w skrzyni? Moglbys napisac cos wiecej o tym? Bardzo mnie interesuje ten temat, bo nie moge sobie wyobrazic jak w DSG mozna manualnie wrzucic bieg... I jak juz wymieniali cala skrzynie i dostosowywali wszystko, to przeciez wymiana wybieraka, to najmniejszy problem. Szczegolnie, ze nowy kosztuje 420€, a w tamtym samochodzie siedzi juz galka nowego typu - taka jaka jest u mnie fabrycznie (jezeli to ten samochod).
Tak, samochod dostaje pakiet TTS . Progow tez szukalem do "zwyklej" wersji, przegladalem wiele stron na allegro, az zobaczylem cos, co wygladalo obiecujaco. Pojechalem, obejrzalem - wszystkie zaczepy cale, nigdzie nie naprawiane, delikatnie porysowane. Wiec wzialem, choc przyznam, ze jakbym nie pojechal osobiscie, to mialbym opory przed zakupem na odleglosc, bo az podejrzanie tanio bylo. A ze zderzakiem sie juz tak przejechalem. Myslalem, ze znalazlem supertania okazje (chyba ok. 200 zl z przesylka), ze zdjec wygladal dobrze, telefonicznie potwierdzalem, ze nie byl popekany i zaczepy sa cale. Niby bylo OK, ale jak go potem ogladalem z lakiernikiem, to okazala sie masakra. Odeslalem, na szczescie z tym nie bylo problemu. Potem kupilem jeszcze jeden, tym razem naprawde idealny i to z ta dokladka na dole. Wtedy juz nie polowalem na zadna okazje, ale na dobry jakosciowo produkt. I tak kupilem zderzak z dokladka z 2012 roku z TTS chyba za 700 zl z przesylka o ile dobrze pamietam. Takze i tak udalo sie tanio .
Z grillem mialem spory dylemat, ktory wybrac, nawet kupilem zniszczony przed i po liftowy za grosze, zeby tylko mniej wiecej zobaczyc jak beda wygladaly na aucie i wyrzucic, bo do niczego innego nie nie nadawaly. Wybor padl na przedliftowy. Kto wie, mize kiedys bedzie poliftowy, jednak na obecna chwile ten mi podoba mi sie bardziej, wiec on zostaje. A tak w ogole, to kupilem go w stanie idealnym (tylko do przemalowania na Piano Black) od lekarz00 - jeszcze raz wielkie dzieki, Krzychu .
Dokladke w carbonie oraz wszelkie prace lakiernicze, lacznie z nakladaniem powloki kwarcowej nanolex wykonal, jak zwykle, niezastapiony Pierre Bodin w swoim Garażu Czarodzieja - tu rowniez przeogromne podziekowania!
Poza tym jest nowy element dekoracyjny na tylna polke - z pleksi, swieci sie tylko wyciety znaczek Audi. Zrobila to firma EuroPlex. Im tez bardzo dziekuje, profesjonalne i szybkie wykonanie czegos, o czym inni nawet nie chcieli slyszec. Doradza, pokaza, wytlumacza i co najwazniejsze - rewelacyjnie zrobia.
A, no i hamulce. Tyl jest od TTS/TTRS. Zestaw od Marka Pasternaka (nick z allegro: Marezo). Praktycznie nowy (chyba mial cos ok. 2 000 km przebiegu), nieregenerowany, swietnie pomalowany. Dziekuje i polecam. A za zamontowanie tego dziekuje chlopakom z CS.
Natomiast przod 6-tloczkowy z Porsche Cayenne od Pawla Zukowskiego. Coz, w sumie dziekuje, bo hamuje wspaniale, jednak reszty wole juz nie komentowac - mysle, ze lepiej bedzie oszczedzic sobie nerwow, cieszyc sie samochodem i wiecej nie miec potrzeby zmiany zaciskow na wieksze. Tylko tu jeszcze chcialbym podziekowac SIDowi za dostarczenie srub, ktorymi mozna te zaciski zamontowac zgodnie ze sztuka, bo te, ktore dostalem w komplecie byc moze sie do czegos nadawaly, ale na pewno nie do zamontowania zaciskow, a juz kompletnie nie u mnie. Kto ogarnial temat, wiecie juz z poprzednich postow .
Nie wspomnialem jeszcze (chyba), ze dzieki CompSport w auTTku siedzi juz od dluzszego czasu sterownik Haldex Competition. Jest wprost genialny! Rowniez wykonali pare innych drobnych prac przy samochodzie, o ktore ich troche meczylem :P. I nawet mnie za to nie pogonili, ani nie przestali byc mili, wiec moge im tylko bardzo dziekowac. Jak zwykle uslugi na najwyzszym poziomie. A to jak auto jezdzi! Mmm, tego nie da sie opisac slowami . Im dluzej nim jezdze, tym bardziej mi sie podoba i tym wiecej chce jezdzic. Z TT naprawde nie chce sie wysiadac! Co wiecej, od modyfikacji zrobilem juz ponad 15 tys. kilometrow bez najmniejszych problemow. Takze wszystkim bardzo polecam CompSport.
No, to chyba w miare uaktualnilem moj watek :P...