Hmm podpinam się pod temat bo mam pewne s3 z niedziałającym haldexem . Pewna znana tuningowa firma w warszawie próbowała coś zrobić z tym napędem ale się nie udało. Sprawa jest tak jakby honorowa bo chciałbym naprawić ten napęd koledze a że do tej pory nie miałem przypadku zepsutego haldexa liczę na jakąś pomoc. Gdy podpinam się pod vaga wyskakuje błąd:
01155 czyli że sprzęgło nie działa.
Problem polega że jak chce skasować to vag myśli chwile i wyskakuje komunikat błąd komunikacji ze sterownikiem i nic się nie da zrobić.
Pomyślałem w takim razie że może sterownik umarł a , że polecono mi magika który ogarnia wszystko więc wyjąłem sterownik ( zwracając uwagę na wtyczki a wygądały ok) i oddałem specjaliście aby sprawdził go elektrycznie czy działa. On po dłuuugim okresie sprawdzania stwierdził że nic nie znalazł ale ręki sobie nie da uciąć że sterownik jest ok chociaż według niego tak jest. Na podmianę nie bardzo mam a w swojej TT zbytnio nie chcę ruszać "bo ponieważ". Polecono mi sprawdzić drożność kabli od sterownika do ecu czy gdzie one tam idą. Da się w jakiś sposób sprawdzić czy kable są drożne? mierzyć jakaś rezystancje czy może jakieś napięcie powinno być itp? Czy istnieje opcja że wszystko jest sprawne a pompa haldexa umarła i robi takie kwiatki?
Ma ktoś jakiś pomysł bo uważam że nie ma co zwalać napędu haldex skoro wydaje mi się że elektrycznie coś jest nie tak skoro vag nie chce kasować błędów i wyrzuca błąd komunikacji ze sterownikiem.
Paweł poszukaj tematu diagnostyka sprzęgła haldex tam masz wszystko opisane.
Co do Twojego przypadku to jest bardzo duże prawdopodobieństwo że to pompka padła.
Gdyby padła komunikacja miałbyś komunikat powertrain data bus failure itd
Zrób output test dla haldexa i będziesz wiedzieć czy działa pompka i czy po zakończeniu testu pompka się wyłączy.
Jest to bardzo ważne gdyż jesli po zakończeniu testu pompa się nie wyłącza jest to uszkodzony sterownik ten sam przypadek który ja miałem ale wtedy możesz liczyć na błędy jak wyżej. Ewentulanie możesz sam podłączyć pompe pod napięcie 6V i sprawdzisz czy kręci.
pozdrawiam
Witam Stawiam na pompkę lobią padać
Marini,jak pojdzie zimmering i do silnika dostanie sie olej to na tescie tez sie nie wlaczy w nie musi to byc sterownik. U mnie tak bylo,potem dalem silniczek to zmiany szczotek,czyszczenia,nowy olej i filtr i jak nie mialem haldexa tak nie mam. Przed rozebraniem nie bylo bledow a teraz tez mam blad sprzegla. Jak sie cieplo zrobi to bede wertowal forum zeby dojsc przyczyny
Stelmi nie zrozumiałeś mnie dobrze. Stawiam tutaj na pompe ale proste testy nalezy zrobić żeby to potwierdzić. Sam przez to kiedyś przechodziłem (uszkodzony sterownik) potem kupiłem cały dyfer z uszkodzona pomką ale dobrym sterownikiem. U sprzedającego w garażu zdiagnozowałem że padnięta jest jest pompka (zrobiłem test vagiem plus pomiar rezystancji) i wszystko było jasne. Dodatkowo u sprzedającego w garażu wymieniłem sterownik (miałem juz wprawe i zrobiłem z nim ostrą rundke. Wszystko było dobrze więc wiem kiedy pada pompa a kiedy sterownik i łatwo jest zdiagnozować.
pozdrawiam
dobra to jaka ma być rezystancja na pompce? rozumiem że jak podłącze pod 6v to ona ma się kręcić tak?
byłem dzisiaj w garażu z kompem i już opisuję co i jak i bardzo proszę o pomoc.
Opiszę od początku wszystko.
Kupiłem auto z niesprawnym haldexem, na kompie był błąd czujnika pedału hamulca. Czujnik wymieniłem na nowy oryginał, bo był jakiś francuzki zamiennik - błędów brak, haldexa też.
Po przestudiowaniu forum szukałem przyczyny w silniczku pompy - miałem rację, bo poszedł zimmering i do silniczka dostał się olej i zużyte były szczotki.
Silniczek został wyczyszczony, wymienione szczotki, silniczek działał, haldexa nadal brak.
Po montażu silniczka pojawił się błąd (wcześniej nie było błędów):
VAG-COM Version: Release 311.2-N
Control Module Part Number: 02D 900 554 B
Component and/or Version: HALDEX LSC ECC 0006
Software Coding:
Work Shop Code:
1 Fault Found:
01155 - Clutch
04-10 - Mechanical Malfunction - Intermittent
Na VAGu wiele bloków pokazuje mi Error. Zrobiłem kilka print screenów kilku bloków
http://imageshack.us/a/img189/650/88423508.jpg
http://imageshack.us/a/img692/2526/80624432nr.jpg
http://imageshack.us/a/img24/3922/17135100.jpg
http://imageshack.us/a/img811/5565/93760585.jpg
http://imageshack.us/a/img267/126/81426823.jpg
Robiąc output test w cichym garażu słyszę przez ok 1s załączanie się silniczka, jednak haldexa nadal brak.
Jakieś pomysły?
EDIT: zapomniałem dodać - przy montażu silniczka, haldex został zalany nowym olejem i został założony nowy filtr.
Ostatnio edytowane przez STELMI ; 02-02-2013 o 22:28
W tym teście napisałeś że słyszysz pracę przez ok 1s z tego co pamietam pompa pracuje tak długo do poki nie klikniesz dalej chyba finish badz cos podobnego.
Zobacz to raz jeszcze bo blad nadal odpowiada uszkodzonej pompie. Może masz za mała rezystancje bądź gdzieś robi się zwarcie i sterownik automatycznie wyłącza pompe wyświetlając ten błąd.
pozdrawiam
a jeśli pompka ma rezystancje 1,7 ohm to jest oki?? W moim przypadku tyle ma, ale chodzi...sterownik napewno oki Natomiast haldex nie zapina...Opisałem moja usterke pare postów wyzej...Co Wy na to??
Jeśli sterownik nie zgłasza usterki Mechanical Malfunction to rezystancja ok. Co do Twojego problemu to jest to nietypowy przypadek. Nie miałem z nim doczynienia. Musiałbys porownać ciśnienia oleju jakie wytwarzane są w sprzęgla u Ciebie i u kogoś kto ma sprawny napęd. Może masz przywieszony zaworek regulacji ciśnienia ten na sterowniku. Dostać się można do niego odkręcając dużą nakrętke. W samym sprzęgle też jest chyba taki zawór upustowy więc ewentualnie do sprawdzenia. Jeśli to wszystko będzie ok to tak jak napisałem pomiar ciśnienia. Jak ciśnienia słabe to przypuszczam dwie możliwości, słabo kręcąca pompka bądź uszkodzone tłoczyska sprzęgła. Jak ciśnienie dobre to może tarcze sprzęgła już zużyte.
Tak jak napisałem nie miałem takiego przypadku i jeśli sam miałbym szukać przyczyny to sprawdziłbym te rzeczy.
Ostatnio edytowane przez marini ; 03-02-2013 o 19:45
A dałbyś rade bliżej przestawic które i gdzie dokładnie one są??Da rade je wykrecic i jak ewentualnie sprawdzic?
hmm ja dziś walczyłem intęsywnie z haldex.
Sterownik był sprawdzany przez magików od takich rzeczy i nic złego nie znaleźli. Stwierdzili że jest sprawny i nic mu nie dolega. oczyściłem obudowę pomalowałem ( był mega syf) włożyłem. Pompkę haldexa podłączałem pod 6v i nic, nie kręci więc happy że coś znalazłem wydobyłem ją w haldexa.Rozebrałem w drobny mak i był taki syf że masakra. Wyglądała jak spalona ale oczysciłem wszystko idealnie i silniczek zaczął się kręcić. Złożyłem i bach nie kręci się. Potem doszedłem czemu. Sprawdzałem czy silniczek ma siłę i przy dosyć mocnym blokowaniem palcem dalej się kręci. Poskładałem wszystko pomimo dużych problemów ( ktoś zdolny zmieniał olej że ukręcił śrubę spustową (spawanie szlifowanie aby to odkręcić i dorobić taką śróbę która można będzie ponownie używać) jazda testowa i niestety napęd dalej nie działa;/ Po jeździe ponownie wypiąłem kostkę od pompki, włączyłem pod 6v i pompa zasuwa więc obstawiam że ją udało mi sę naprawić ale dalej napęd nie ciągnie;/
Dodam że na vagu jest błąd sprzęgła i gdy chce go skasować wyskakuje komunikat że się nie da skasować bo coś tam ( mogę jutro dokładnie sprawdzić ) i błąd dalej widnieje ;/
Ma ktoś jakiś pomysł co można dalej sprawdzać?
Ostatnio edytowane przez Pawel-2005 ; 15-02-2013 o 01:21
No to mamy na ta chwile.identycznie, no moze poza tym, ze ja moge blad sprzegla skasowac. Szczotki sprawdziles?