Ladies and Gentleman...

Niedawno w temacie "terkotanie z tyłu podczas przyspieszania..." była poruszana kwestia różnego zużycia bieżnika opon na przedniej i tylnej osi. Tytułem przypomnienia

black271 napisał/a:
Swój załatwiłem zakładając inne opony z przodu inne z tyłu. Rozmiar ten sam ale inny producent różnica 1.5 cm w wysokości w efekcie chrupanie w moście.


Przepraszam ale wiekszej bzdury dawno nie czytalem



Pocieszyło mnie to tym bardziej że pisał to człowiek - guru
Wczoraj czytając laickie pismo pod tytułem "auto świat" natrafiłem na artykuł odnośnie jazdy na zużytych oponach, generalnie chodziło o sterowność i hamowanie szczególnie na mokrym, jednak w uwagach zapisano coś a`la:

UWAGA: samochody z napędem 4x4 nie powinny poruszać się na oponach których średnica bieżnika na osiach różni się diametralnie (w domyśle przód zużyty - tył w miarę nowy). Nawet niewielka różnica w wysokości bieżnika może powodować zniszczenie mechanizmów 4x4 (zapewne chodzi tu o długotrwałą jazdę). Sprawa dotyczy także montowania na przedniej i tylnej osi opon o różnych typach i rzeźbie bieżnika nawet jeśli mają te same wymiary
Co Wy na to? Czy tyczy się to wszystkich typów 4x4 poczynając od sprzęgła płytkowego przez pompy ciśnieniowe, Torsen, Haldex?

Na mój rozum faktycznie jeśli przednie opony są zjechane to na przejechanie tego samego odcinka opona zjechana więcej razy się obróci niż ta o nowszym (wyższym) bieżniku bo średnice koła są różne o kilka mm. Tym samym wykrywając różnice obrotów system quattro traktuje to jako uślizg i cały czas zapina tył co może prowadzić do szybkiego zużycia mechanizmu, mylę się? Jeśli tak to prośba o naprostowanie

pzdr.
DJK