mam zderzak bez otworów, chciałbym zamontować spryski. W innych autach bez problemu się to robiło bo zaślepka od sprysku zachodziła na zderzak a tutaj się chowa. Robił ktoś coś takiego nie uszkadzając zderzaka?
mam zderzak bez otworów, chciałbym zamontować spryski. W innych autach bez problemu się to robiło bo zaślepka od sprysku zachodziła na zderzak a tutaj się chowa. Robił ktoś coś takiego nie uszkadzając zderzaka?
Z tego co pamiętam to w zderzaku bez spryskiwaczy pod spodem jest miejsce w którym normalnie występują spryskiwacze, więc wydaje mi się że da się to ogarnąć, ale jak to już nie mam pojęcia Wiem tylko że klapki spryskiwaczy na allegro to dosyć drogi interes bo zazwyczaj ceny zaczynają się od około 100zł za kawałek plastiku
wiesz, nie chodzi o koszt klapek. Tylko nie chce poranić zderzaka przy tej operacji
Mialem taki sam zamiar i zrezygnowalem. Bedzie trzeba duzo cudowac, bo inaczej nie bedzie sie trzymalo. Kupuje zderzak juz dostosowany do spryskow
Jak zdejmiesz zderzak to będziesz widział miejsca w których powinny wychodzić spryski, a jeżeli chodzi o samo wykonanie otworów to myślę że jakiś dobry zakład blacharsko-lakierniczy by się tego podjął, kwestia tylko czy nie bardziej opłaca się kupić nowy zderzak z miejscem na spryskiwacze, a swój później sprzedać Różnica w cenie może nieznacznie przewyższać koszt wykonania rzeźby przez blacharza.
ja mam popękany zderzak ze spryskami ale nie wiem czy klapki wytryskujące są...
zderzak jest popękany na dole i w ogóle wicher z niego... ale oryginalne miejsca są więc po wyjęciu emblematów i kratek bierz i rzeźb!
za free ...
tylko daj znać co i jak... jak kcesz....
pozdr