Prawda jest taka że nikt z nas ( tuningujących grubo ) nie robi tego dla poprawienia czasu 0 do 100 bo prawdziwa frajda jest powyżej tej szybkości Jedziesz przykładowo spokojnie 120-140 wciskasz gaz i jeszcze wciska Cie w fotel ostro przyśpieszając .
Osobiście nigdy nie zmierzyłem tego czasu u siebie , jak ktoś pyta to odpowiadam że jest to czas zbliżony do czasu trwania krótkiego ziewnięcia

Pomijając już te kwestie wydaje mi się że jedyny sensowny i dokładny pomiar powinien być zrobiony Vag-comem lub fotokomórkami .







Pozdrawiam