Otrzymałem dzisiaj informacje, że to pompa paliwowa, jeździłem ponoć na powietrzu często i paprochy mi ją zniszczyły.
Nigdy nie jeździłem do zera, zawsze tankowałem widząc wskaźnik nad rezerwą - mechanik poinformował mnie, że wskaźnik właśnie źle funkcjonuje.
Poza pompą przepalił się kabelek jeszcze... trudno mi w to uwierzyć trochę. Wkurza mnie to, nie znam się na tym, każdy może mnie wrobić i wmówić wszystko,
tak samo jak informacja, że wskaźnik nie mogą mi naprawić, co to znaczy nie mogą? Myślałem, że wszystko można naprawić. W odpowiedzi uzyskałem, że mogą jedynie spróbować 'przestawić wskaźnik'.