Witam,

dokumenty od biegłego sądowego oraz mojego mechanika (Aso) trafiły do kancelarii prawnej która takimi przypadkami zajmuje sie na codzień i:

AD.1 PZU zgodnie z OWU przyjmuje do wiadomości informacje tylko od swojego Rzeczoznawcy, nawet jesli mój rzeczoznawca wycenił wszysto inaczej, to sprawa musiałaby trafić do sądu, z sądu zostanie powołany niezalezny rzeczoznawca który określi wartość pojazdu przed szkodą po szkodzie i wartość naprawy.

AD.2 PZU powinno wypłacić przy szkodzie całkowitej nie 30 000 zł a zgodnie z prawem konsumenckim 60 000 zł aczkolwiek zgodnie z swoim OWU ich linia obrony w sądzie to wycena wraku poprzez aukcję. Wyjdą z tego obronną ręką.

Czyli morał z tego taki że nie ważne ile Ci policzą w ASO za naprawę, ważne czy OWU Twojej polisy AC zezwala na kosztorys sporządzony przez własnego rzeczoznawcę.


PS. To informacje od zaufanej kancelarii prawnej. Zarówno biegły sądowy oraz kancelaria współpracuje z moim mechanikiem.