Dobry trop z tym sprzęgłem i nawet biorąc pod uwagę opis to może i pasować chwilami . Nie mniej jednak jakoś trudno mi pojąc aby mechanik był tak ograniczony aby nie doszedł do tego , choć oczywiście nie jest to wykluczone
Trzeba po prostu zacząć od eliminacji najprostszych spraw czyli w tym przypadku to będzie ten DV
Pozdrawiam
Zamieszczone przez John Dryden
dzięki wielkie chłopaki, cenne wskazówki. Niestety z tym sprzęgłem to mnie trochę zmartwiliście, bo to raczej nie tania sprawa. Będę działać i oczywiście dawać znać.
EDYCJA ---------- Post dodany 17:25 19-04-2012 ---------- EDYCJA
Czyli dv napewno do wymiany (jeżeli słychać ten charakterystyczny dźwięk nawet jak nie za każdym razem) i muszę znaleźć kogoś, kto dobrze zdiagnozuje mi co i jak z moim sprzęgłem. Takie plany
Piszesz że wymieniany był ale warto jeszcze go sprawdzić możesz zrobić to sama jest opisane na forum, faktycznie przydał by się ktoś ogarnięty w temacie mechaniki może jacyś panowie z forum i okolic Krakowa mieli by ochotę pomóc, do nas masz niestety daleko.
Znowu TT znowu Cabriolet
xscorpiox polecił mi pewien serwis, więc już jakaś pomoc napłynęłaSama natomiast jak tylko wrócę po weekendzie i wsiądę do autka, to sprawdzę jeszcze to sprzęgło np. próbując ruszyć z 4 biegu. Jeżeli nie zgaśnie mi autko, to napewno sprzęgło się ślizga. To dobra metoda?
p.s. Dodatkowo opisałam objawy mojemu tacie i on także stwerdził, że to może być wina sprzęgła. Niestety nie miał jeszcze czasu żeby się moim autkiem przejechać, ale pomoże mi działać
Odnawiam temat. Sprzęgło to napewno nie jest. Dv podmienione, żadnej różnicy. Mam więc teraz dwa sprawne zawory, na zapas. Przepustnica została wyczyszczona, zarówno i przepływomierz. Dodatkowo autko zostało dość mocno "przewietrzone" (dość porządnie przehulaliśmy je na najwyższych obrotach i daliśmy jej w kość) i od tamtej pory czuć nieco więcej mocy, jakby ją odmuliło. Mimo to wydaje mi się, że nie jest to jej cała siła.
W zakresie od 1000 do 2500 obrotów słychać szum, a przecież to jeszcze nie turbina. Niepokoi mnie dźwięk uderzenia powietrza w łopatki turbiny po zdjęciu nogi z gazu. Gdzie szukać dziury? Bo zapewne musi być to jakaś nieszczelność (czy może być bezpośrednio na turbinie?).
Dzięki za wyrozumiałość
K-04 mają przypadłość pękania tak ze na pewno trzeba ją porządnie obadać.
ale ja nie spotkałem się z przypadkiem pękniecia muszli zimnej ;/ a jak gorąca popęka to wtedy będzie czuć spaliny .
test szczelności był robiony? trwa to około 5 minut:P
mówisz o tym teście z kompresorem, pod ciśnieniem? Właśnie nie mam jak tego sama zrobić :/ Ale będę kombinować ;p
Ale czy pęknięcie na turbinie lub inna nieszczelność nie wyszłoby podczas robienia logów?
Logi robisz po to aby sprawdzić właśnie działanie turbiny i układu turbo, robione były w końcu czy nie? bo mam wrażenie, że kręcimy się w kółko.
Robione były logi, zobacz wcześniej, wrzuciłam wyniki. Są oki i nic nie wyszło na nich złego, prócz sondy, która została wymieniona. Dlatego mnie dziwi, że skoro logi były w porządku, to czemu słychać nieszczelność i czuć spadek mocy. Mechanicy nie raz twierdzą że jestem przewrażliwiona i że musiałam się do mocy przyzwyczaić, dlatego wszystko to idzie mi jak po grudzie.
Mimo to lada dzien postaram się zrobić ten test pod ciśnieniem. Może wtedy wyjdzie
Hmm
Turbina zawsze coś tam syczy, ale czy tak jak powinno ciężko mi stwierdzić telepatycznie, co przychodzi mi na myśl to sprawdz dokładnie TIP, od a do z, może gdzieś jest dziura, przepływka nie widzi i dlatego sonda korygowała zle, bo nie mieściła się w adaptacji, może podlewać za mocno i dlatego taki efekt, a czy po wymianie sondy coś się zmieniło, bo jeżeli nie, to mogło by wskazywać na dziure w TIPIE
nie zmieniło się nic po sondzie :/
A wlogach? bo jak w logach nie drgnęło, to jak nic dziura w Tipie
Po wymianie sondy nie robiłam jeszcze logów.
To zleć mechanikowi ten TIP dokładnie nie jest dużo roboty przy tym.
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
