Jakoś Kubicy równie wiele (jak nie więcej sam o tym wiele mówił) frajdy sprawia jazda Renault clio co i bolidem, a to dwa odrębne światy tak jak TT a Ferrari więc nie wiem o co Ci chodzi.
Jakoś Kubicy równie wiele (jak nie więcej sam o tym wiele mówił) frajdy sprawia jazda Renault clio co i bolidem, a to dwa odrębne światy tak jak TT a Ferrari więc nie wiem o co Ci chodzi.
messik a nie rozumiesz czegoś
1 buduje auto bo chcę takie mieć bo mnie to jara jak sobie czasem po..jadę szybciej:P
2 daje mi frajdę robienie czegoś samemu że sam coś ogarnę a przy okazji łapię doświadczenia w temacie bo nawet studiuję na PW SiMR (może ktoś od nas z forum tam sie uczy?)
3 po 3 fajnie jest objechać jakąś porszawkę i potem się zatrzymać a koles co tam masz itp
4 nawet jeśli moja TT jest dużo mniej warta niż ferrari to dla mnie może jest więcej warta niż dla tego gościa co ma te ferrari? znam takie przypadki bo u mnie w mieście gościu jest co ma flotę aut typu prosiaki lambo ferrari astony itp i nawet niema czasu nimi jeździć...
5 moje auto nie tylko będzie jeździć na wprost..chcę pare razy pojechać na bemowo itp bo chcę sprawdzić jak jest szybkie a poza tym to lubie latać po zakrętach bokami itp i to mi daje maks fun a nie jazda tylko na wprost
dlatego podsumowując uważam zę Twoje posty sa całkiem nie trafione:P
Czego nie rozumiem? Napisales wczesniej cos takiego:
"auto ma z tyłu śmieszne końcówki znaczek 1.6 i przód nie może być nagle taki jak w tym bolidzie wyżej bo ja buduję auto do jeżdżenia które ma działać na nerwach kierowcom prosiaków i innych bananowych aut dlatego element zaskoczenia to podstawa:P"
I raczej wszystko dobrze zrozumialem. Wiec juz sie poglubilem, bo raz piszesz ze chcesz kilowac bananowe auta (Ferrari) co mnie zdziwilo i zasmucilo, bo tak wyszlo jakby to byl jakis gowny cel (nasza natura, ze ciagle musimy sobie cos pokazywac, udowadniac itd) Ja Ci tylko pokazalem ze chocbys mial i 1000 hp to i tak nie bedzie to Ferrari.
Konczac OT i reasumujac, chcialem Ci pokazac ze powod zrobienia takiego auta "bo ja buduję auto do jeżdżenia które ma działać na nerwach kierowcom prosiaków i innych bananowych" jest idiotyczny, tylko tyle. Jak widac sam tak nie uwazasz, wiec nie wiem po co to napisales?
Zuczek nie zrozumialem z czym sie zgodziles w mojej wypowiedzi.
Ton mojej wypowiedzi pewnie nie byl najladniejszy, ale Twoj post Pawel byl tak idiotyczny ze widze ze szybko sie z niego wycofales. Mam nadzieje ze niedlugo bedziesz mial ******ne na innych na drodze i nie bedziesz musial nikomu czegos udowadniac bo tak naprawde to swiadczy o tym ze jestes zadowolony i pewny swojej fury, a nie kozaczenie, popisywanie sie i szukanie na sile aut do kilowania. Czego Tobie zycze
Panowie,
Wiedzę że ostatnio na forum jest sporo jadu a potem są kasowane kolejne posty i tematy. Może zluzujemy? Nie muszę przypominać chyba że w Polsce TT jest uważane bananowe auto?? Po za tym gość z Porsche czy Ferrari popatrzy z politowaniem na takiego kierowce TT. Takie marki to legendy i nie muszą niczego udowadniać.
Wracając do tematu,
Paweł-2005, jak chcesz zrobić nakierowanie powietrza? Jakiś laminat?
nie myślałem jeszcze...jedynie obmyślania w głowie aby te zawinięcie na górze zderzaka praktycznie całe wyciąć na szerokości fmic ( z przodu by nic nie było widać i tym bardziej jak się idzie przy aucie) i poprowadzić pod kątem aż do góry rdzenia fmic coś...jeszcze nie wiem jakiego materiału użyję bo fmic będzie jeszcze o 1cm grubszy. Dlatego przymiarki będą już na aucie a materiał jaki wchodzi w gre to pewnie jakieś lekkie alu blaszki, cieniutka plexa albo jeszcze coś innego wymyślę jakiś lekki materiał który się łatwo formuje np na gorąco :P
http://img257.imageshack.us/img257/4...oolerpage2.jpg
rozwiązanie nr 3 tylko wiadomo że kąty bedą inne ale zasada taka sama
Ostatnio edytowane przez Pawel-2005 ; 05-02-2012 o 23:48
Czyli jednak łapacze, ech wariacie w twoim wypadku najlepiej było by użyć czegoś na włókna węglowego
Znowu TT znowu Cabriolet
Kończąc ten OT dodam coś od siebie i po tym proszę już o dalsze nie kontynuowanie OT
W śród posiadaczy Ferrari są zarówno prawdziwi entuzjaści motoryzacji jak i zwyczajne snoby nie mający pojęcia o historii i osiągnięciach danej marki .
Ta druga kategoria z zasady nie posiada danego auta aby jeździć legendarnym sportowym autem i wykorzystywać jego możliwości tylko dla tego aby patrzyć na wszystkich z góry i być najszybszym na drodze co w ich mniemaniu może czynić ich lepszymi . Jeśli trafimy na właśnie takiego kierowcę to uwierzcie że się zagotuje jak zaliczy ''killa'' od teoretycznie wolniejszego auta .
Osobiście nie widzę nic złego w graniu na nerwach ludziom tego pokroju
Oczywiście nikt z nas nie buduje auta w tym celu , robimy to dla siebie bo moc i szybkość uzależnia i daje dużo pozytywnych emocji i wrażeń
Posiadanie mocnego auta daje też możliwość rywalizacji sportowej ( tej oficjalnej i tej mniej oficjalnej ) z dużo droższymi i szybszymi autami (na które w tej chwili może nas nie stać) nie mniej jednak to też nie jest powód tuningu.
Z zasady podejmuje się rękawice dla emocji i wrażeń temu towarzyszącym oraz chęci zdrowej rywalizacji która gdzieś tam drzemie w każdym z nas a nie po to aby cokolwiek komuś udowadniać
Myślę też że nikt z właścicieli tych aut nie będzie patrzył z góry jeśli jest prawdziwym fanatykiem motoryzacji .
Jeśli chodzi o kierownicę przepływu to w seryjnym zderzaku są już jej zaczątki .
Za przednim dolnym otworem na dole jest kierownica przepływu gdzieś na 3,5 cm od płaszczyzny zderzaka ( jakiś centymetr za tylną płaszczyzną kratki ) i w sumie do FMIC-a brakuje tylko parę centymetrów .
W przypadku zderzaka od 3,2 może się to trochę różnic ale sprawdź to sobie Paweł .
Jeśli chodzi o dorabianie kierownic przepływu to nie widzę innej opcji jak robienie pomiarów z zamontowanym zderzakiem ale wyjętą kratką .
Nie ma dostępu ani od góry ani od dołu gdzie dostęp blokuje ''zawinięta '' do dołu część zderzaka .
Ale ....
Na pewno taka modyfikacja coś poprawi efektywność pracy FMIC-a jednak przy dobrym i efektywnym rdzeniu nie jestem pewien czy na tyle aby poświęcony na nią czas nie został uznany za zmarnowany
Pozdrawiam
Zamieszczone przez John Dryden
ogólnie pierwszym testem będzie zwalenie zderzaka i testowanie jaki da to efekt w postaci temp w dolocie odnośnie tych kierownic to głównie skupię się na obudowaniu z góry i po bokach..dół to marginalna sprawa bo fmic i tak zapewne zostanie opuszczony do samego dołu zderzaka
Myślicie, że wyjęcie środkowej całej kratki ze zderzaka bez cięcia go da jakikolwiek efekt? Tzn. czy lepiej będzie z kratką, czy bez niej
Kratka to zawsze jakaś restrykcja w przepływie , nie sądzę jednak żeby była różnica możliwa do zmierzenia
Pozdrawiam
Zamieszczone przez John Dryden
A wywalę u siebie, może zawsze cokolwiek da... Taki ot: właśnie wróciłem do domu, bo sesja zakończona sukcesem i biorę się za TT Trzeba ją doprowadzić do stanu używalności
hmm wcale nie trzeba wycinać zderzaka tak żeby było było to widać. Zderzak tak wycięty że nic a nic nie widać , jedynie od spodu jest podcięte zrobiona przegroda aby powietrze nie uciekało na zewnątrz.
No i teraz kluczowa sprawa , należy się pozbyć chińczyka i założyć fmic Precision.........
efekt to temperatura w dolocie wyższa o 0-3 stopnie !!!!!!!!!!!!!!!!!
ogólnie jestem w szoku to co dziś zobaczyłem na vagu bo myślałem że kanały pomyliłem albo coś jest źle ale faktycznie temp w dolocie jest taka sama jak na FIS i góra 3 stopnie więcej
podsumowując chińczyki montujemy do seryjnych turbin ale jeżeli walczymy o większe moce to tylko Precision
Wiec tylko potwierdza sie to co Arttur ciagle powtarza
tak ale miałem też forge markowy IC, był dobry lepszy od chińczyka ale ten Precision po prostu bije na głowę chińczyki i forga, a cenowo jest wcale nie jakiś mega drogi