kolega ma racje i jeszcze taka jedna rada ode mnie jak pojedziesz oglądać samochód to nie pokazuj tego że Ci sie podoba ani nie zachwycaj sie nim, pomarudź trochę, slowa "nawet fajne, ale sam nie wiem... " dzieląją i otwierają Ci drogę do negocjacji i obniżki ceny. Jak pokażesz zachwyt i zadowolenie to zapomnij ze sprzedawca urwie coś więcej z ceny bo będzie widział że ma Cię w garści pozdr