Hm, a mi się nasuwa na myśl to, że np. Paweł jeździ świadomie bez uszczelki, ciekawe co u niego będzie za jakiś czas.
Chyba tam są jakieś kratki - jak dobrze pamiętam, może jakoś woda+sól się dostała bokiem i trochę zaatakowała.
Poza tym nie mam pojęcia co u mnie się tam dzieje, więc nawet się nie wypowiadam. Nie zaglądałem tam od kupna.