Panowie,panie - znacie temat 'jednego' pociągnięcia pstryczka od drzwi który automatycznie powoduje że szyby same do końca się podnoszą / otwierają..
zauważyłem od pewnego czasu że u kierowcy jest okay, a u pasażera trzeba 'trzymać' by zmknąć szybę - nie działa już pojedyncze 'kliknięcie'.
Znana jest komuś tego przyczyna, czy wymagane będzie rozłożenie boczków drzwi ?
TTHud | carnivore extraordinaire
Powodem tego typu objawu jest brak adaptacji zamka jak sie nie myle jezeli jej nie ma to szyba sie nie domyka po zamknieciu drzwi oraz przy otwieraniu/zamykaniu trzeba trzymac non stop "pypek" od szyb. Gdzies na forum opisywalem chyba jaki ja mam patent na ta dolegliwosc. Istnieje jeszcze jeden a mianowicie wypiecie i wpiecie kostki znajdujacej sie pod plastikiem obok raczki do otwierania maski.
Pozdro
Paweł,
sprawdze to z tą kostką i dam znać.
Dzięks za info.
TTHud | carnivore extraordinaire
a co powiecie na to: u mnie czasem przy pojedynczym "kliknieciu" szyba sie podnosi tak na 1/3 wysokosci po czym wraca spowrotem na dol i musze jeszcze raz "kliknac". Czasem tez szyba przy otworzeniu drzwi i ich zamkniecu sie nie domyka. Bywa tez ze przy otwarciu drzwi sie nie uchyla... ogolnie dziwne rzeczy towazysza szybom
Wszystko co tu opisujecie to jest właśnie adaptacja szyb.Trzeba je zaprogramować od nowa.Też już to kiedyś opisywałem jak to zrobić
Rozmawialem nawet o tym z Pawłem bo u mnie jest to samo i u niego tez. Ja tam sie tym nie przejmujeZamieszczone przez Mari
a co powiecie na to: u mnie czasem przy pojedynczym "kliknieciu" szyba sie podnosi tak na 1/3 wysokosci po czym wraca spowrotem na dol i musze jeszcze raz "kliknac". Czasem tez szyba przy otworzeniu drzwi i ich zamkniecu sie nie domyka. Bywa tez ze przy otwarciu drzwi sie nie uchyla... ogolnie dziwne rzeczy towazysza szybom
Nie mam okazji tego teraz próbować aby móc dokładnie opisać ale robimy to mniej więcej tak.
Przy zamnknietych drzwiach,włączonym zapłonie podnosimy do końca szybe,później jeszcze raz pstrykamy w górę,w momencie gdy ona jest już zamknieta.wyłanczamy zapłon.To samo robimy z opuszczaniem szyby.Z grubsza to tak,chwile zabawy i da się to zrobić.Często szyby sie rozprogramowują gdy są zamarzniete i otwieramy drzwi,szyba chce obniżyć się ten centymetr przy otwarciu drzwi ale nie może.
-wlaczyc zaplon
-szyby na max w dol
-szyby na max w gore, puscic przycisk
-pociagnac przycisk jeszcze raz na 5 sekund w gore
-wylaczyc zaplon
ttless..
To jest gość)))
Dzięki!
TTHud | carnivore extraordinaire
witam, mam podobny problem z szybami, pierwsza sprawa to: gdy opuszczam szybe to sie zacina co 1 s a gdy idzie do gory wszystko jest ok, jedno nacisniecie przycisku wlaczalo automatyczne zamykanie/opuszczanie szyby, teraz juz nie...., a co najdziwniejsze zauwazylem ze od pewnego czasu co jest bardzo dziwne wystepuje taki problem: szyba gdy otworzy sie drzwi obniza sie leciutko, a gdy zamkne domyka sie, wyglada to troche jakby audi mialo domykacze szyb, tyle ze uszkodzone ;], zabieram sie za naprawe tego niedlugo, jak tylko samochodzik wroci z zakladu, sadze ze sam trick nie pomoze ;/. Czy ktos spotkal sie z takimi problemami? Wie jak je rozwiazac?
We wszystkim dobrze, ale w TT najlepiej ;D [Silver TT Quattro]
nie wiem jak u was ale umnie zawsze szyby opuszczaly sie po otwarci dzrzwi i domykały po ich zmknieciu od czasu do czsu zacina mi się to od strony kierowcy ale wystarczy ze "ktos" przytrzyma przycisk w górę a ja lekko podciagnę szybe reką i wszystko wraca do normy(ale i tak planuje rozebrac drzwi i wyczyscic i posmarowac to co musze) :P
NO RISK,
NO FUN.
ooo to fajnie
[ Dodano: Wto Sie 28, 2007 1:48 pm ]
zrobilem tak jak radzil kilazzz, szyba od strony kierowcy juz podnosi/opuszcza sie automatycznie, mam 2 pytania:
- szyba po otworzeniu lekko sie obniza (strona kierowcy), kiedy zamykam -> wysuwa sie na max pod uszczelke.... cos w rodzaju domykacza szyb? czy to jest normalne?
- szyba od strony kierowcy... tu juz jest wiekszy problem, malo ze nie dziala przycis auto zamykania/podnoszenia to jeszcze podnoszac szybe w gore trzeba naciskac przycisk pulsacyjnie ;p bo szyba zacina sie z czestotliwoscia 1s, rozebralem drzwi, widze podluznice... i co dalej.... szyba w gore podnosi sie bez zacinania...
Prosze bardzo o pomoc, nie wiem od czego zaczac, a wszystko juz mam rozebrane na czesci... pozdrawiam i dzieki z gory!
We wszystkim dobrze, ale w TT najlepiej ;D [Silver TT Quattro]
WITAM
PROBLEM PODOBNY, SZYBA PRZY OTWIERANIU DRZWI RAZ SIE UCHYMA A RAZ NIE...
Od jakiegoś czasu (to było w te upały duże) otwieram drzwi a szyba uchyla sie tylko ze 2-3mm a nie cm. jak powinna ze strony pasażera wszystko jest ok
Pomyślałem ze to przez upały, bo stał na słońcu a wiadomo że metal pracuje przy zmianach temperatury... pomyślałem ze może poprostu się dwi opuściły trochę, wiec chciałem je wyregulować ale ciągle to samo, jak gorzej ustawiłem to wogule nie opuszczał przy otwieraniu ale ustawiłe mtak że jak powoli otwieram drzwi to zawsze opuszcza ale tylko o te 2mm.
ASO
Pojechałem z tym do ASO Audi Unia, bo w końcu oni się pewnie na tym lepiej znają mają narzędzia i wiedzą jak wyregulować położenie drzwi
****!
2 godziny kolo to robił bo nie mógł znaleźć przyczyny i stwierdzili że zamek jest do wymiany a cena nowego zamka 450zł
Ale w takim razie czemu działa jak otwieram powoli...
za tą diagnoze zapłaciłem 150zł i jezeli bym chciał wymieniać to nie wezmą odemnie kasy za rozebranie drzwi...
Prubowałem robić jak wyżej i **** to samo... ale wyżej kolega pisze o jakiejś złączce/kostce przy klamce od podnoszenia maski ?? i czy mógłby ktoś napisać dokładniej co i jak bo może trzeba to przeczyścić albocoś...
Może ktoś ma jakiś sposób na to??
pozdrawiam
wydaje mi sie ze to spotyka wiekszosc TT, w mojej tez sie cos takiego dzieje- tzn szyba mi sie nie opuszcza przy otwieraniu drzwi, zdarza sie to bardzo zadko ale jest to drazniace bo czlowiek sobie mysli- "hm wspaniale... pewnie sie cos zjeb..." ale po 2-3 ponownych otwarciach wszystko wraca do normy... ale ostatnio zdziwilo mnie cos innego- mianowicie po otworzeniu samochodu szyby u pasazera i kierowcy same opuscily sie jakies 4 cm- zdarzylo mi sie to 2 krotnie...
ja miałem taką akcje..
szyba kierwcy nie schodzila do konca (zatrzymywala sie w polowie)...poszedlem do boscha ktoregeo NIE POLECAM! dalem im 400 PLN .. napisali mi wymiana instalacji bla bla bla....wyjezdzam stamtad i pierwsze skrzyzowanie - wciskam szybe i **** , to samo co bylo...mowie dalem 400PLN i NIC nie zrobili.. podlaczyli auto pod kompa i wypisal mi na malej rozowej karteczce (wszystko co wiedzialem...):
-szyba nie schodzi
-czujnik drzwi pasazera (o tym pozniej)
-naboj wybity od pasów
-klima klekotała bo nie byla przyczepiona (o tym jest w innym temacie)
-świecila sie zarowka do wymiany (teraz juz wiem)- o to pytalem co to za znaczek żółty sie swieci - ale to nie bylo wliczone w te 400PLN...tak samo jak naprawa czegokolwiek..powiedzieli tylko ze jak se zalatwie czesci to oni mi je powstawiaja, ale z grzecznosci nie pytalem za ile...
...tak wiec wracam do nich.. koles to w nawet nie 10 minut zrobil...i powiedzial ze zapomnieli...ale skasowac za to nie zapomnieli...
dalej-drzwi pasazera - jest cos takiego jak czujnik otwarcia drzwi..CZESTO sie psuje z tego co wyczytalem z forum...kupilem zamek nie za 450 ALE za 60 PLN z allegro...wstawiali mi to- sam czujnik (NIE w tym boschu) i śmiga jak szalone...jak cos to mam SAM zamek na handel bez czujnika
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem