Przy 2.0 jest jeszcze właśnie problem związany z turbo. Sam o to strasznie dbam. Nie wkręcam auta na wysokie obroty na zimnym silniku, nigdy nie gaszę od razu po skończeniu jazdy, itp. Przy tt, czyli aucie w moim przypadku używanym, z jakimś tam przebiegiem, nie mam absolutnie żadnej pewności co do tego jak było ono użytkowane wcześniej. No i to jest ryzyko, które może dosłownie sporo kosztować.

---------- Post dodany o 19:46 ---------- Poprzedni post z 19:44 ----------

Co do spalania. Przy normalnej jeździe, liczę że 3.2 spali jakieś 9 - 12, a 2.0 jakieś 8-10. Mi w 1.8 tsi udaje się schodzić czasem nawet do 6l, a realne średnie wychodzi koło 8,5-9 (auto głównie używane do jazdy w trasy).