Cytat Zamieszczone przez gregor10 Zobacz posta

szweda - polecam kupić kabelek bo bez tego to ja bym nic nie doszedł ładu co z moim napedem się dzieje.
wiem, kabel kupiony, ale idzie takim tempem jakby kurierem rzecznym, albo gołębiem paczka szła.
Cytat Zamieszczone przez gregor10 Zobacz posta
Dodam jeszcze że u mnie gdy na padnietym sterowniku właśnie wystarczy zazwyczaj przekroczyć 30km/h i nastepuje cykliczne zalaczanie /rozlaczanie napedu przez co kola z tyłu przeskakują.Naturalnie nie działa wtedy też poprawnie abs (ciezko wyczuć ale jak sie zna auto to idzie to poznać ze inaczej hamuje)
Tu jak zwykle wychodzi moja oryginalność.
- Napęd nie przeskakuje, nie załącza się nic, zimny trup. Dodam, też, że cofa się normalnie i nic nie hamuje.
Cytat Zamieszczone przez gregor10 Zobacz posta
jak również nie działa rozpinanie napedu recznym hamulcem - niebezpieczne- jak juz wspomnialem.
Tu tego nie rozumiem, bo pamiętam jak dziś, że przy poprzedniej naprawie napędu, czyli wymianie pompy. Jedną z procedur testowych było zaciągnięcie ręcznego na podnośniku i popuszczenie sprzęgła. Test uznawało się za zaliczony gdy haldex się załączył i pokonał/próbował pokonać opór ręcznego. Oficjalna procedura VAG
Cytat Zamieszczone przez gregor10 Zobacz posta
Co do napedu to masz racje, dobrze rozumiesz co powoduje brak dyfra centralnego i dlaczego w zwiazku z tym koła przeskakuja, tylko ja źle odebrałem to co wcześniej napisałeś jako ironie Tak że no offence
Spoko, oboje się zacietrzewiliśmy