I nie dostałeś nigdy w buzię za takie zachowanie? .Zamieszczone przez Daniel
I nie dostałeś nigdy w buzię za takie zachowanie? .Zamieszczone przez Daniel
Skoro Twoja pewnosc siebie wkroczyla az na ten poziom abstrakcji, ze powolujesz sie na ksiazki, to bardzo polecam Ci lekturę przynajmniej tej:Zamieszczone przez Daniel
http://cgi.ebay.pl/Race-Driver-Coach...mZ250295121145
I blagam nie pieprz juz wiecej, ze szybka jazda jest bezpieczna. Do szybkiej jazdy sluzy tor, a nie lewy pas. Przytocze Ci cytat uzyty w jednej z reklam z ostatniego Playboya (pewnie nie musze, bo jak nic to Twoja biblia):
"Jezeli jedziesz ponad 200km/h to co widzisz przed sobą to juz przeszlosc."
I pamietaj jeszcze o jednym - milczenie jest zlotem.
Serdecznie pozdrawiam,
Marcin
Wieje tu strasznym chamstwem i prostactwem.Zamieszczone przez Daniel
kiedyś ktoś ci wytłumaczy bardzo dokładnie jak błędna jest Twoja technika jazdyZamieszczone przez Daniel
może w ogóle już nic nie pisz.....Zamieszczone przez Daniel
A ja na początek polecam ci taką ksiązkę:Zamieszczone przez Daniel
http://www.allegro.pl/item438328925_...achowania.html
payne100- Zacznę od tego że mylisz pojęcie (jak zresztą ponad 99%kierowców) -szybka jazda.
Szybka jazda to nie znaczy że "wejdziesz" w zakręt 120km/h a "wyjdziesz" 50 (albo wcale),
tylko "wejdziesz" 90 i "wyjdziesz" około 90.
Szybka jazda tzn że będziesz od punktu A do punktu B pierwszy. Niezależnie od prędkości jaką jechałeś.
Dlatego przytoczyłem że jeżdżę szybko (chociaż nigdy w życiu nie jechałem jeszcze 200km/h! Raz motorem jako pasażer )
Więc swoja książkę poleć Kubicy (może będzie miał lepsze wyniki) albo komuś kto zaczyna przygodę na gokartach ale nie mnie, bo ja się nie ścigam na torze tylko jak już coś, to w ruchu drogowym ale to tylko czasami jak mi nerwy puszczą z jakiegoś powodu
Z tym że z mojej strony jest to zawsze bezpieczne
Tobie za to polecam lekturę "szybkość bezpieczna". Na pewno ci się przyda bo już zdążyłem zauważyć (zresztą nie tylko ty na tym forum) że się szybko denerwujesz i podniecasz a- "jak kto się prowadzi w życiu tak i w samochodzie"
Pozdrawiam i ...wróćmy w końcu do tematu - wady,usterki TT bo się zaraz pobijemy
1. Dziekuje koledzy, za stanie w obronie normalnych uczestnikow drogi (w mojej nie musicie, choc to milo)Zamieszczone przez Daniel
2. Nie wiecej niz 200?? No to baba (czytaj Ja) jechalam 230, co juz bylo poruszane na forum
3.Od tego jest tor, a ruch drogowy jest dla kierowcow a nie szalencow.
4. Nerwy pusczaja kazdemu, ale klase ma ten, ktory potrafi w tym momecnie sie jeszcze usmiechnac. Sprobuj przepuscic pieszych w takim momencie , natychmiast pomaga!
5. Czytalam ta ksiazke, dobra, choc trzeba sie przeniesc troche w przyszlosc.. jakbys uwazniej czytal... wychodzadz z zakretu, lepiej przyspieszac.
To ze masz TT, wzbudza moj szacunek, po za tym, jestes tez czlowiekiem.
=========
Vorspung durch Technik
drugi sezon w F1 i na tą chwilę trzecie miejsce w generalce, lepsze wyniki? Do końca życia nie osiągniesz tego, co ten chłopak osiągnął do tej pory.Zamieszczone przez Daniel
Panie i panowie w temacie jest juz OT na 2 strony , nawet nie bede komentowal wypowiedzi jakie mialy okazje nas zaszczycic
Jesli taka tematyka cieszy sie zainteresowaniem zapraszam do otwarcia nowego watku w dziale OT .
Temat zamykam na tydzien , w tym czasie kto ma ochote moze posprzatac po sobie
Pozdrawiam
Zamieszczone przez John Dryden