...dzieki za mile slowa pod adresem mojej TTci.....,od kogo-jak od kogo....ale od Was chlopaki... to i krytyke przyjme ze stoickim spokojem.....Dorzuce jeszcze pare slow w temacie ceny...,dalem za swoja w przeliczeniu na zlocisze okraglutkie 24000pln,nie lubie ludzi ktorzy z zasady migaja sie w tym temacie klucza,badz podaja nieprawdziwe dane....przeciez nikt ani mi nie doda...ani nie zabierze......Rocznik 99,wersja coupe,oska....-na rynku niemieckim w zwaleznosci od stanu pojazdu,przebiegu,serwisu...no i oczywiscie wlasciciela....ceny wahaja sie w granicy od 5000-do 7000euro...zadko ktory egzemplarz nie poddaje sie tej zasadzie.....musialby miez zeczywiscie u d o k u m e n t o w a n y......smiesznie niski przebieg...no i stan piko bellllllo.....wtedy gosc moze wolac i 10000euro bez problemu....Zreszta kazdy z Was...-tu mam na mysli Tych co dopiero sie przymierzaja do zakupu...moze to sam sprawdzic na stronie mobile.de.Na drodze do zakupu TTodwiedzilem sporo autokomisow w mojej okolicy,Poznalem pewnego Rosjanina-handlarza samochodami..powiedzial mi tak....Michal...Polacy ktorzy przyjezdzaja do mnie po samochody...biora wylacznie powypadkowe... albo ze szkodami na silniku.......takie wozki chodza tu niemal za bezcen....Musze od razu dodac...ze nie skreslam takich wozow na wstepie......zdaje sobie jednak sprawe....,ze trzeba naprawde w y z s z e j s z k o l y jazdy by w takim wypadku...moc trafnie okreslic...co sie naprawde kupuje......Jesli auto zostalo reanimowane przez fachowcow..to nie ma sprawy...ale wszyscy dobrze wiemy..jak z tym u nas bywa......Temat ten daje pod rozwage...wszystkim...ktorzy sugeruja sie wylacznie cena......czesto ponizej 20000pln u nas w Polsce.....,lepiej poczekac pare miesiecy dluzej...i spac spokojnie.......pozdrawiam