Pęknięty kolektor wydechowy

[piotrdul]

Zabierając się powoli do składania silnika postanowiłem dokłanie umyć wszystkie części. Po umyciu dopatryłem się kolejnej usterki, która wcale mnie nie cieszy.
Jak w temacie, mój kolektor wydechowy jest pęknięty, co widać na zdjęciach:





I teraz pytanie do Was, czy ma sens próba pospawania kolektora w naszych autach (po pierwsze bardzo wysokie temperatury na wydechu, po drugie możliwość oderwania się spawu i uszkodzenia turbiny)

Dostępnośc używanych części do TT 224 jest u mnie znikoma, natomiast koszt nowego to ok 1600zł.

[Bart227]

Miałem podobnie spękany i pospawał mi to specjalista od spawania żeliwa. Robił mi to jakoś przed wakacjami i ostatnio patrzyłem i wszystko jest ok, nie widziałem żeby jakaś spoina się oderwała czy ponownie rozszczelniła Najgorsze to masz chyba to pęknięcie na flanszy i po mocnym rozgrzaniu może się rozszerzyć i mogą być wystarczające przedmuchy że labmda nie będzie widziała prawidłowego przepływu:/

[Pawel-2005]

no spawaniem sprawy nie załatwi bo on też jest i w środku popekany;/ jak byś chciał to mogę zadzwonić do kolegi zapytac się czy ma jeszcze ten mój bo zakładanie takiego to tak średnio;/ będzie chodziło ale te szczeliny na pewno się powiększą tym bardziej że to było skręcone chodziło a teraz wszystko rozkręcone i się poluzowało dlatego może się rozsypać jeszcze bardziej

[piotrdul]

dzięki Paweł, dzisiaj sie dowiadywałem o spawanie. Wiem już kto to robi i gdzie, więc spróbowca nie zaszkodzi. Co do Twojego kolektora to niestety przesyłka wyszła by chyba dośc drogo, ja już w Dubaju jestem.
Co do spawania to podobno złobkują takie pęknięcia głęboko a potem zalewają spawem i obrabiają do pierwornego kształtu. Pojade to sie dowiem wszystkiego.

[Pawel-2005]

a popatrz jakie są u Ciebie ceny używek bo u nas w pl nie opłaci się bawić w takie spawania bo taniej kupi używkę

[piotrdul]

obawiam sie że użykę wyrwac tutaj graniczy z cudem. jeszcze do 180 może by coś dopasował, bo silników jest zatrzęsienie. Ewentualnie łatwo dostępne sa V8 ale chyba ciężko było by upchną pod maską.