Filmik wymowny i ładnie wieńczący temat (: Jakby ktoś za mną jechał dłuższy czas po mieście to też bym się zestresował bo jestem raczej ubogiej postury. Taki Michał to może się zatrzymać spokojnie i w połowie się pokazać jak wychodzi z TT i drugiemu może się automatycznie ciepło zrobić (: Druga sprawa jest taka, że też miło pamiętam doświadczenia z niemieckiej kultury jazdy. Bardzo bym chciał by tak było w Polsce, ale jak już ktoś wspominał - trzeba zacząć od siebie (: Np, zawsze staram się przepuszczać ludzi na pasach czy przed rondem.