To co dzisiaj rano ujrzałem na poczcie od naszego pewnego kolegi przerosło moje oczekiwania Żeby nie było - ja nie powiem o kogo chodzi
yyyyy... to ja może już pójdę po płaszcz... do widzenia
nie no padłem jak to zobaczyłem, oczy mi wypaliło, widziałem wcześniej ze jest jakiś nowy post ale nie zaglądałem tutaj a tu taka niespodzianka.
Teraz już wiemy jak się to skończyło miał być ban a tu nawet gorzej wyszło i odrazu Robert auto sprzedaje