Faujące obroty bieg jałowy

[SilverTM]

Przepraszam jeśli ten temat był poruszany ale zaczęło mnie to zastanawiać. Czy to norma ze na biegu jałowym ( jak silnik jest rozgrzany ) obroty delikatnie tak falują ( nie są to jakieś olbrzymie wychylenia ale na oko tak 50-100 obrotów i tak ciągle ) A jak włączam zimne auto to obroty rosną coś jak ssanie jednak kiedy sie klima włączy automatycznie to pojawiają sie takie wibracje jakby silnik przymulało na chwilkę ( 2-5 sek ) Później się rozgrzewa i powraca do falowania na ciepło. To norma? Z góry dziękuje za pomoc

[ksolk]

Normalne że po odpaleniu auto chodzi na ssaniu,powodem falujących obrotów może byćrzepływomierz,przeustnica,ale 50 to nie zbyt duże to falowanie.

[SilverTM]

wiem gdyby to było 1tys to bym był u mechanika ale to tak porostu faluje. Jeszcze jeżdżę Hondą Accord 2.4L Type-S i tam obroty stoją równo jak nic. Dlatego sie pytam czy to norma w Audi.

[Pajak]

powiem krótko acz treściwie - wszystko co opisales, to absolutnie normalne zachowanie TT

[SilverTM]

Dzięki jeszcze tylko wyeliminiować skrzypienie tylnej osi. Oraz kilku trzeszczących plastików i bede zadowolony z TT Jeszcze jakis tuning ...

[Pajak]

Dzięki jeszcze tylko wyeliminiować skrzypienie tylnej osi. Oraz kilku trzeszczących plastików i bede zadowolony z TT Jeszcze jakis tuning ...

co do tylnej osi zacznij od najlatwiejszej i najtanszej rzeczy - spsikaj obficie wszystkie gumowe elementy w tylnem zawieszeniu silikonem w sprayu do uszczelek. głównie dotyczy to:

-gumowe podkładki-krązki pod i NAD spręzynami (zwlaszcza te NAD!)
-gumowe elementy poprzez które mocowany jest stabilizator tylny do nadwozia (takie obejmy obejmujące drążek stabi, koło tłumika)

ofekty pracy najlepiej testowac przejezdzając powoli, na jałowym przez tzw "leżącego policjanta" z otwartymi szybami slychac idealnie ewentualne skrzypienia z tylnej osi...

[SilverTM]

co do tylnej osi zacznij od najlatwiejszej i najtanszej rzeczy - spsikaj obficie wszystkie gumowe elementy w tylnem zawieszeniu silikonem w sprayu do uszczelek. głównie dotyczy to:

-gumowe podkładki-krązki pod i NAD spręzynami (zwlaszcza te NAD!)
-gumowe elementy poprzez które mocowany jest stabilizator tylny do nadwozia (takie obejmy obejmujące drążek stabi, koło tłumika)

ofekty pracy najlepiej testowac przejezdzając powoli, na jałowym przez tzw "leżącego policjanta" z otwartymi szybami slychac idealnie ewentualne skrzypienia z tylnej osi...

Widzę że to nie tylko mój problem Dzięki drukuję i lece do znajomego co ma kanał i wie o co chodzi bo ja sie nie znam

[Bart227]

Odgrzebałem stary temat, gdyż mam podobny problem, ale sytuacja przedstawia się nieco gorzej Otóż, Po odpaleniu auta (choć nie za każdym razem) obroty wariują nawet co ok. 200 obr/min a czasem do tego stopnia że auto gaśnie i dopiero sztuczne podczymanie nogi na gazie i po rozgrzaniu (czyli po ok. 30 sek) wszystko wraca do normy. Dodam tylko, że dzieje się to po wymianie przepływomierza (zamiennik ale numer Bosch-a się zgadza), po której auto było skanowane i nie było żadnych błędów. Tak poza tym po rozgrzaniu auto chodzi jak burza Czy ktoś może zetknął się z takim zachowaniem TT?

[Arttur]

Jesli dzieje sie tak tylko kiedy silnik jest naprawde zimny np po calej nocy lub po dlugim postoju to stawiam na stare swiece ..
Zakladajac oczywiscie ze wszystko jest ok po krotkim postoju


Pozdrawiam

[Bart227]

No właśnie po krótkim postoju auto jest ciężko odpalić, gdyż gaśnie a obroty wariują. Na zupełnie zimnym silniku nie ma żadnych problemów (np. rano). Popołudniu na zimnym silniku, ale jest cieplejsze powietrze obroty skaczą ale silnik nie gaśnie. Natomiast jak jest ciepło i auto jest po 30 min postoju to po odpaleniu obroty wchodzą na 1200 obr/min i w momencie spadają do 0 obr/min. Wtedy silnik można jedynie odpalić "oszukując go" i trzymając jakiś czas nogę na gazie (coś jak ssanie wymuszone). Poza tym jak już się nagrzeje obroty nawet nie falują.

Pozdrawiam

[Arttur]

W naszych autach przepustnica jest sterowana elektrycznie , podczas startu silnika komputer otwiera ja dokladnie tyle ile jest potrzebne , troche mu mieszasz w '' glowie '' pomagajac prawa noga
Powinienes podjechac do kogos kto ma i wie jak dziala Vag.com i zrobic adaptacje przepustnicy , mozna przy okazji zobaczyc ile przepustnica sie otwiera i jakie jest otwarcie kiedy przygasa , moze tez po prostu zacinac sie bo jest brudna , przy zimnym silniku dziala lepiej bo komp ja bardziej otwiera .
Bez przeskanowania auta nozna tylko zgadywac , to sa moje typy , na poczatek wyczysc przepustnice ..

Z tego co pamietam Twoja TT stala rok nie odpalana tak wiec musisz teraz uzbroic sie w cierpliwosc


Pozdrawiam

[Bart227]

Czyli przepływomierz nie ma z tym nic wspólnego? Bo myślałem jszcze że czujnik temperatury powietrza zasysanego (w przepływce) może podawać błędne dane, a właśnie objawy występują tylko jak jest ciepło albo silnik nagrzany...
Po wymianie przepływomierza zrobiłem adaptację tylko w taki sposób jak gdzieś to kiedyś już napisałeś (2 min. na zapłonie + 5 min. na jałowych obrotach) lecz nie zrobiłem adaptacji VAG-COMem. Może jaeszcze zczytywać stare błędy przepływki?

Czy jestem w stanie sam przeczyścić przepustnicę? Jeśli tak to jak się do tego zabrać i czy jest to trudny zabieg?

[ksolk]

Wyskoczy błąb przepływki najprawdopodobniej,,komp,czyszczenie przepustnicy,rozgrzanie do 80 stopni,adaptacja i powinno być ok,a jak nie to kable do wymiany

[Arttur]

Przeplywke dopiero wymieniles i nie ma w niej czujnika temperatury powietrza zasysanego jest on w kolektorze dolotowym zaraz za przepustnica i temperature jaka podaje do kompa mozesz podgladnac Vag.comem
Stare bledy nie znikna jesli nie zostaly wczesniej skasowane ...
Jesli chodzi o przepustnice , to mysle ze sobie poradzisz , benzyna ekstrakcyjna , pedzelek , nowa uszczelka i pamietaj ze wtyczke za pierwszym razem trudno z niej wyjac


Pozdrawiam

[Bart227]

Ok. Czyli biorę się za czyszczenie przepustnicy !!!
Co muszę odkręcić aby się do niej dostać? Czy przepustnica jest zaraz za zaworkiem N-75? I czy koniecznie muszę zmieniać uszczelkę na nową (nie wiem czy łatwo ją będzie dostać)?
Dzięki za odpowiedź.

Pozdrawiam

[ Dodano: Czw Maj 29, 2008 2:16 pm ]
No to się porobiło Obroty zaczęły wariować nawet w czasie jazdy Objawia się to w taki sposób, że jadąc jednostajnie np. w korku na 2 co jakiś czas zrywa autem, tak że czasem trzeba dodać gazu bo obroty strasznie spadają. Po dodaniu gazu wszystko wraca na jakiś czas do normy. Czy ktoś potrafi wytłumaczyć mi co się dzieje??....

[ Dodano: Czw Maj 29, 2008 5:44 pm ]
No i przepustnica wyczyszczona, ale objawy nie ustąpiły Już sam nie wiem co jest grane... Tyle roboty na nic A może to zaworek N-75...?? Czy mogą to być takie objawy w przypadku jego uszkodzenia? Jutro postaram się zmierzyć jego rezystancję.
Może faktycznie ten zamiennik przepływomierza (pomimo zgodnego numeru BOSCH)nie pasuje do mojego auta??