Cytat Zamieszczone przez LeoAmar Zobacz posta
To nie całkiem tak fantazje Palikota. Chłop ma łeb na karku bo wie co może przysporzyć spory zysk . Jeżeli wprowadził by legalizacje to jest to ogromny legalny zarobek dla państwa. Czyli dziura budżetowa którą tworzą już któreś z rzędu rządy zacznie się w końcu zmniejszać.
Żeby było jak piszesz byłoby bardzo fajnie, ale weź pod uwagę ile musieliby później wydać na leczenie psycholi nadużywających marihuany, czy chociażby leczenie chorób płuc spowodowanych jaraniem trawy itp (w mniejszym stopniu bo wiadomo że niby szkodzi mniej niż papierosy, ale fakt że szkodzi też jest faktem). Wiem doskonale o czym pisze bo znam wiele osób które palą regularnie i powiem Ci szczerze że człowiek nadużywający alkoholu jest bardziej komunikatywny niż człowiek nadużywający trawy, po pewnym czasie zaczynają się dziury w mózgu, problemy z pamięcią, w dalszej kolejności jakieś dziwne wjazdy, lęki itp. Kto będzie płacił za leczenie takich osób? Otóż- skarb państwa, tak jak dziś musi leczyć alkoholików. Przy obecnym stanie (marihuana nielegalna) nie brakuje takich "przepalonych" ludzi... strach pomyśleć co byłoby gdyby marihuana była ogólnodostępna. Fakt- powinni zmniejszyć sankcje za posiadanie małych ilości trawy, ale jeżeli chodzi o pełną legalizację to zaufaj mi że nic dobrego nie wniesie.