Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 16 do 20 z 20

Wątek: Ciekawy biznes dla każdego (niczym nie trzeba handlować)

  1. #16
    Awatar zombek23
    Dołączył
    Jan 2011
    Płeć
    Skąd
    Podkarpacie
    Pojemność
    1.8T
    KM
    225
    Rocznik
    2000
    Kolor
    Niebieski
    Posty
    110
    Prezentacje są też na pewno zrobione tak, żeby skusić, jak to nazwałeś, taką "płotkę" do tyrania na kogoś konkretnego.
    Mówisz, że działa to od niedawna a ja słyszałem o tym już dobrych kilka lat temu. Nie sprzedajesz nic nikomu, ale ta osoba jednak musi iść i kupić kartę w orlenie za cenę kompletu garnków sprzedawanych przed domokrążców lub jakieś bony w sklepie. Nie uważam, że jest to totalna ściema, ale myślę że trzeba mieć dużo szczęścia i wielu dość bogatych znajomych.
    Przypomina mi to trochę taką akcję w internecie kilka lat temu- za klikanie albo oglądanie reklam. Też kasa kasa, a później albo dawali w jakichś bonach, które nie były dostępne albo w ogóle nie wypłacali środków.
    To jest moja opinia (również ludzi po ekonomii czy mniejszych biznesmenów), oczywiście życzę Ci powodzenia w rozbudowie struktury

  2. #17
    Awatar Marcin180
    Dołączył
    Mar 2011
    Płeć
    Skąd
    Zakopane
    Pojemność
    1.8T
    KM
    180
    Rocznik
    1999
    Kolor
    srebrny
    Posty
    311
    Prezentacje tłumaczą to bardziej obrazowo,dużo statystyk,przedstawienie partnerów handlowych
    jak to sie rozwijało w innych krajach,klipy z kampani reklamowych w TV itp
    Nie czytasz kolego ze zrozumieniem. Projekt powstał w 2003 r - a w Polsce dopiero sie rozwija!!!-kampania reklamowa za jakiś rok
    Pieniądze na karcie paliwowej i bony w sklepach w całości konsumujesz,nikt Ci niczego nie zabiera!
    Wcale niekoniecznie to Ty musisz mieć wielu bogatych znajomych-jak to określiłeś. Twoi poleceni
    mogą znaleźć ich za Ciebie,bo im też zależy na rozwijaniu swojej struktury- a zyskujesz również Ty
    "Z tym klikaniem w jakieś tam reklamy" - to nie ma zupełnie nic wspólnego
    Zwrot pieniędzy przy każdym zakupie i zyskiwanie poprzez rekomendowanie tego dalej.

  3. #18
    Awatar ZUCZEK
    Dołączył
    Mar 2008
    Płeć
    Skąd
    Warszawa
    Pojemność
    3.2 V6
    KM
    700
    Rocznik
    2007
    Kolor
    Stalowy
    Posty
    10,798
    Marcin na bryke z awatara powinieneś zarobić w parę lat, więc powodzenia w nowym biznesie
    Znowu TT znowu Cabriolet

  4. #19
    Awatar zombek23
    Dołączył
    Jan 2011
    Płeć
    Skąd
    Podkarpacie
    Pojemność
    1.8T
    KM
    225
    Rocznik
    2000
    Kolor
    Niebieski
    Posty
    110
    Cytat Zamieszczone przez ZUCZEK Zobacz posta
    Marcin na bryke z awatara powinieneś zarobić w parę lat, więc powodzenia w nowym biznesie
    Hehe
    Cóż Ci mogę powiedzieć Marcinie. Ja jestem sceptycznie nastawiony, a Ty będziesz bronił swojego bo się nakręciłeś, zostałeś namówiony czy po prostu spodobał Ci się ten sposób inwestycji, więc dyskusja i wymiana zdań może trwać w nieskończoność.
    Staram się czytać ze zrozumieniem-ok, całą kwotę, za którą kupisz kartę możesz wydać na paliwo i hot-dogi, super.
    Ale sam powiedz jak dużo takich zwykłych osób, szaraków tankuje w dużych miastach na orlenie (chociaż i tak są droższe stacje) i robi zakupy w almie (nawiązuję do kolejek w zwykłych hipermarketach i postawionych przy nich stacjach)? Ile muszą kupować, żebyś miał jakąś konkretną sumę pieniędzy i jaka to konkretna suma pieniędzy, którą możesz wypłaca? Z mojego czytania ze zrozumieniem wynika, że namawiając kolegę do tego interesu, a on dwóch znajomych, czy tam po prostu dwóch kolegów, których ja zwerbowałem mam łącznie 1%. Niech każdy z nich tygodniowo tankuje za 100zł i robi za tyle samo zakupów w markecie, można liczyć jeszcze na głupie szczęście, że w ciągu kilku miesięcy jeden z nich kupi telewizor LCD w Media Makrt bo będzie tv cyfrowe naziemne Daje mi to 1zł tygodniowo za tankowanie i zakupy, plus powiedzmy 50zł za zadymisty LCD 3D HD 42 VCR DVD TT Wychodzi 54zł miesięcznie (licząc oczywiście, że co miesiąc ktoś zrobi ogromne zakupy w jakimś powiedzmy właśnie Media Markt. Czytając również ze zrozumieniem wynika, że za Twoje zakupy nie dostajesz nic (wspomniane były tylko profity z osób w to wciągniętych). Więc powiedz mi, czy opłaca się w ogóle rozmawiać z ludźmi i ich przekonywać z te 50zł miesięcznie? Powiedz mi teraz ile miesięcy będziesz musiał czekać żeby wypłacić jakąś sumę, lub ile osób musiałbyś zaangażować (lub podwójną tego ilość jeśli liczyłbyś na wciągniętych przez osoby wciągnięte przez ciebie (powoli zaczynam się gubić :P ) w to, żeby dostawać powiedzmy 500zł miesięcznie? Na pewno powiesz, że jest to bardziej skomplikowane niż i bardziej zyskowne niż tu opisałem, ale czy nie mam chociaż cienia racji w takim właśnie prostym rozumowaniu i prostym obliczeniu?

  5. #20
    Awatar Marcin180
    Dołączył
    Mar 2011
    Płeć
    Skąd
    Zakopane
    Pojemność
    1.8T
    KM
    180
    Rocznik
    1999
    Kolor
    srebrny
    Posty
    311
    Żuczek w tej wersji, z tą wycieraczką (limited edition) ta bryka kosztuje niemałe pieniądze
    Przecież Orlen nie ma tylko stacji w dużych miastach
    a marketów jest kilka w tym systemie. Z tych procentów,pół i ćwierć procentów są to śmieszne kwoty
    zgadza sie,ale nie one odgrywają tutaj
    główną role. Z każdego zakupu powstają jeszcze reszty prowizji, które zamieniają sie w pozycje-ich odpowiednia ilość to już konkretna kasa.
    Pozycja może powstać od razu z większego zakupu np wymieniony przez Ciebie telewizor,albo z kilkudziesięciu mniejszych .
    Ludzie w tym systemie kupują wycieczki wakacyjne w biurach podróży, nowe samochody u dealerów,czy nieruchomości,nie opiera
    sie to tylko o zakupy w markecie czy na stacji paliw.
    Przy rozbudowanej strukturze bo o to tutaj chodzi,90% ludzi nie znasz a masz z nich korzyść. Ten przykład co podałem z biurem podróży
    (Ty je zarekomendowałeś) to masz zysk z ich obrotu i klientów tego biura - ci ludzie są dla Ciebie zupełnie obcy.
    Można w to wkręcić hotele,restauracje,salony spa,sklepy itp,itd
    Trzeba spojrzeć na to z troche szerszej perspektywy
    Przy takim skrajnym minimum jakie tutaj przedstawiłeś to nie zbudujesz sobie struktury
    z której wyciągniesz coś konkretnego,ten cień racji moge tutaj dostrzec.
    Ktoś kto ma kilku konkretnych zarekomendowanych ma z tego więcej, niż inny mający jak to nazwałeś kilkudziesięciu szaraczków.
    Pytasz czy sie opłaca wogóle rozmawiać-oczywiście że tak,ale nie z takimi którzy skupiają sie tylko na tych ułamkach procentowych.
    nie rozumiejąc idei tego projektu. Widzisz też nie ma reguły żeby brać pod uwage tylko "grube ryby",bo taki szaraczek
    którego zarekomendujesz może znać,albo zakręcić sie wokół kogoś konkretnego i rozwinąć strukture za Ciebie.
    Co najważniejsze, nie że tłumaczyć tego samemu,bo wychodzi z tego jakiś kompletny bełkot i tylko pali sie kontakty
    od tego są te prezentacje multimedialne.

Podobne wątki

  1. Odpowiedzi: 19
    Ostatni post / autor: 04-07-2011, 11:48
  2. Trzeba mieć fantazję
    Przez d_matys w dziale Off top - Free
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 27-10-2010, 17:26
  3. Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 17-06-2010, 19:30
  4. V10 i V8 dla każdego ;)
    Przez bithoven w dziale Rozrywka
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 20-11-2009, 15:50
  5. Nowy Biznes!
    Przez snopx w dziale Off top - Free
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 03-10-2009, 10:26

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •