Konczy mi się sprzęgło

[Messik]

Co do zapachu to nie jest on intensywny, tylko tak troszke. Czasami bylem swiadkiem palenia sprzegla i srod byl straszny. Tu tylko troche. Moze cos sie nagrzewa i taki zapach oddaje?

Co do 2masu, bylem u mechanika i mowi ze jakby cos sie slizgalo to caly czas a nie 1 na 10 przejazdzek. Do tego byloby to widoczne na wysokich biegach a nie na 1 i 2, on sugeruje ze moze haldex swirowac i roznie ta moc przekazywac? Co wiecej mowi ze nie jest mozliwe zeby 2mas dawal objawy slizgajacego sie sprzegla, bo nie ma jak ... :/

Ogolnie jestem umowiony za 2 tygodnie i bedzie cos motal, zobaczymy co z tego wyjdzie. Czy tylko tak gada, czy rzeczywiscie ma racje.

[ZUCZEK]

Może czas zmienić mechanika

[Messik]

Wszystko sie okaze, przy haldexie tak czy siak trzeba cos porobic. Jesli wtedy bedzie lipa a on bedzie sie upieral ze to nie 2mas, bede szukal innego mechanika

[Pawel-2005]

kurcze miałem dwumasa w ręku ale nie zastanawiałem się jak on jest zbudowany...czy jest możliwość że jedna tarczka względem drugiej obróci się o x obrotów? czy np maks pół obrotu? bo znając budowę można by to jasno określić:P

[Messik]

Mechanik mi cos tam tlumaczyl, ze to nie ma gdzie sie slizgac, bo powierzchnia ktora styka sie z tarcza byla ok i to raczej nie w tym miejscu 2mas ulega zuzyciu.

Caly czas dziwi mnie fakt, ze to slizganie pojawia sie czasami i tylko na niskich biegach. A nie jak zwykle na 4 i w gore :/

[ZUCZEK]

kurcze miałem dwumasa w ręku ale nie zastanawiałem się jak on jest zbudowany...czy jest możliwość że jedna tarczka względem drugiej obróci się o x obrotów? czy np maks pół obrotu? bo znając budowę można by to jasno określić:P

Jeżeli nie miał by on wpływu na trzymanie sprzęgła, to po co przechodziłeś na jednomas, nad tym się zastanawiałeś??
Przy mocnych set-upach szczególnie w dieslach, gdzie jest olbrzymi moment obrotowy, sprzęgło zaczyna uślizgiwać właśnie przez nie trzymający dwumas.
Kiedyś w dieslu po 8tys km zaczynało mi puszczać sprzęgło i w ramach akcji serwisowej zostało wymienione koło, bez sprzęgła i ślizganie ustało, więc nikt nie wmówi mi ze koło dwumasowe nie ma wpływu, jedno masowe owszem ono wpływu nie ma...
Natomiast ja tego nie rozumiem, jak można obarczać za to Haldex, co tam miało by się slizgać, aby dawać taki efekt, chyba że Messik totalnie zle interpretuje usterkę, faktycznie może być tak że nie zawsze dołącza się tył i przy ostrym bucie zrywa trakcję na przednim napędzie, ale to jest odczuwalny objaw braku przyczepności, a nie uślizgu napędu, swojego czasu działo się tak w aucie Cezarego, wpierw czasami, potem już za każdym razem, rwało trakcję i był to padnięty haldex, ale to było czuć, auto zle się prowadziło, myszkowało i świeciła się ESP

[Messik]

Zrobi haldex i jak dalej bedzie lipa to sie wkurwie :/

Dzisiaj zapewnial mnie ze slizganie nie moze wystepowac na 2masie powiewaz ogladal go i powierzchnia styku z tarcza byla ok. Zaznaczyl rowniez, ze rzadko pojawiaja sie taka usterki i raczej wystepuja jakies tam luzy.

Jeszcze raz napisze jak wyglada problem u mnie. Ruszam sobie normalnie i daje daje gaz do oporu w okolicach 3 tys (zaczyna sie najwiekszy moment) auto przestaje przyspieszac a obroty bez jakies przesady ale rosna ( w jakby normalnie przyspieszal). Zapinam 2 i znowu kolo 3 tys. Pozniej objawy znikaja i wszystko jest ok.

Mozliwe ze cos spierdolili i nie chca sie przyznac. Co gorsza jak ten koles robil jazde probna ostatnio to "slizganie" nie wystepowalo :/ Moze rzeczywiscie jest to problem z 2masem, ale ciezko mu w to uwierzyc i problem upatruje w haldexie.

Zrobimy haldex bedziemy patrzec dalej. Boje sie, i nie dopuszczam do siebie mozliwosci ze to 2mas bo placic 2 razy za to samo mi sie nie usmiecha. Wezme najwyzej ojca ze soba i ten go przekona ze spierdolil robote ( "2mas do jazdy") i robocizna za friko. Zobaczymy ...

[ZUCZEK]

Jeszcze raz napisze jak wyglada problem u mnie. Ruszam sobie normalnie i daje daje gaz do oporu w okolicach 3 tys (zaczyna sie najwiekszy moment) auto przestaje przyspieszac a obroty bez jakies przesady ale rosna ( w jakby normalnie przyspieszal). Zapinam 2 i znowu kolo 3 tys. Pozniej objawy znikaja i wszystko jest ok.

A co wtedy dzieje się na prędkościomierzu? wskazówka pnie się do góry czy stoi w miejscu?

[Messik]

roznie, czesto jak to wystepuje to jestem zaskoczony i raczej patrze sie na droge. Dzisiaj jak to sie pojawilo i wjechalem na prosta pusta droge to klopot minal :/ Wydaje mi sie ze raz bylo tak raz tak :/ tragedia ...

[Arttur]

..... Boje sie, i nie dopuszczam do siebie mozliwosci ze to 2mas bo placic 2 razy za to samo mi sie nie usmiecha ...

I tutaj jest chyba pies pogrzebany , dodatkowo nie jesteś sam bo mechanik też pewnie nie dopuszcza do siebie takiej opcji ..
Niewątpliwie po Twoim opisie wszystko wygląda na uślizg sprzęgła jednak od paru stron szukasz argumentów przeciwko tej teorii .
Haldex nic nie ma do takich objawów , nie działa w danej chwili to po prostu masz auto FWD i jedyne co może powodować wzrost obrotów bez odpowiedniego do tego przyśpieszenia to uślizg przednich kół / koła .
Nie da sie uślizgu koła nie zauważyć czy mylić z uślizgiem sprzęgła , czuć to na kierownicy , słychać pisk lub '' szurnięcie '' jak jest mokro i na dodatek w trybie FWD uślizg nie wystąpiłby w kilku opisanych przez Ciebie okolicznościach .

Na 90% problem jest ze sprzęgłem ( 90% bo nie widziałem i testowałem osobiście ) i trzeba brać na poważnie ten scenariusz .
Koło dwu-masowe może być przyczyną tego że raz tarcza łapie dobrze a raz źle . Jeśli jest za duży luz w na płaszczyźnie która styka się z tarczą to ten luz może być nierówny na całym obwodzie i jeśli losowo trafisz w miejsce gdzie jest większy to może się tarcza pośliznąć .

Wyjście z sytuacji widzę następujące .
Drukujesz instrukcje ( podawałem wcześniej ) jak sprawdzić kompleksowo koło dwu-masowe , jak nie jesteś dobry z technicznego angielskiego to trzeba przetłumaczyć .
Następnie proponujesz mechanikowi rozebranie wszystkiego i dokładne sprawdzenie koła zamachowego .
Jeśli będzie dobre i nie będzie innych wad instalacji to płacisz ponownie Ty , jeśli przy teście wyjdzie że koło zamachowe jest zużyte ponad normy podane w teście to mechanik robi i to za darmo .

Moim zdaniem jest to błąd w sztuce że zostało to zrobione na starym kole zamachowym , nawet przy jedno-masówce trzeba splanować powierzchnie styku koła z tarczą kiedy instalujemy nową tarczę i docisk .
Są '' spece '' co i dwu-masówki planują choć nie jest to zalecane lub sprawdzają je nie wiedząc co tak dokładnie się sprawdza .

Zrób też ten Haldex dla własnego dobrego samopoczucia i dla tego że jest to bardzo przydatne i warto mieć to sprawne .
Odpadnie też opcja obwiniania niewinnego

Moim zdaniem zanim nie będziesz miał jakiejś konkretnej i potwierdzonej diagnozy to dalsza dyskusja nie ma sensu , od kilku stron kręcimy się w kółko i mimo argumentów na tak , ciągle szukasz na siłę tych na nie ...


Nie pisze tego żeby Cie dobijać tylko po to aby sprowadzić Cie na ziemię .










Pozdrawiam

[KubaTT]

Nie mogę jednego zrozumieć, skoro uważasz, że to coś z Haldex'em, to jak do cholery można pomylić uślizg sprzęgła z utratą trakcji na którejkolwiek z osi? Chyba, że ja wszystko źle zrozumiałem...

[Messik]

Chyba zostalo mi to wmowione, a nie znam sie tak na mechanice wiec pewnie koles mnie zagaduje :/ Haldex tak czy siak trzeba zrobic, moze jestem taka ofiara losu ze nie czuje jak przod sie slizga? Watpie bo kilka razy bylo tak ze przod tylko sie krecil i od razu to zauwazalem. Napisze gdzies za 2 tygodnie co i jak ...

[Pawel-2005]

dodatkowo dodam że mój dwumas był bardzo rozklekotany i pojawiło się takie coś że przy ruszaniu czułem pukanie jak by sworznia...w momencie puszczenia sprzęgła miałem takie puknięcie jak by dosłownie motor się deczko przestawiał i sporo osób mówiło że to nie dwumas...a szukałem wielu przyczyn i po złożeniu na nowym sprzegle juz tego niema wiec to na pewno było koło dwumasowe, dodatkowo jeszcze jak jechałem hamując silnikiem na 1 biegu, po wciśnieciu gazu czułem takie deczko opóźnienie i szarpnięcie i to właśnie też było spowodowane zużytym kołem dwumasowym (moje miało luz wokół osi o jakieś przynajmniej 60 stopni i duży luz wzdłuż osi) więc sprawdź czy takie obiawy u Ciebie nie występują

[gregor10]

Messik - a ja dla odmiany myśle że haldex Ci wariuje , a Ty w chwili tego co sie dzieje jesteś zaskoczony i zanim spojrzysz na obrotomierz i predkościomierz to już wbijasz dwójke i nie dostrzegasz tego że mieli Ci przód. Druga sprawa - możesz mieć przypadek że haldex rozłącza sie i spina cyklicznie CAŁY CZAS , co przy takim momencie obrotowym jak masz teraz może dawać objawy o których piszesz - ani to quattro ani ośka. Wiem bo mi też sterownik haldexa wariuje i objaw jest podobny do Twojego.

Masz jakies błędy na Haldexie badz ABS-ie ? To dużo nam powie.

[Messik]

Tylko ten 65535 - Internal Control Module Memory Error

Zobaczymy ale pojawilo sie cos jeszcze. Jak zaczyna sie "slizgac" i puszcze gaz, obroty spadaja to w pewnym momencie jest szarpniecie do przodu, tak jakby 2mas lapal tarcze ... :/