O krok od zakupu...

[Mari]

Witajcie
Stoje właściwie o krok od zakupu AUDI TT - mowa o wersji Quattro i 225 KM.
(...)
nie chce się naciąć a gotówke mam już w ręku.

Powiem Ci ze to dopiero poczatek przygody z kupowaniem TT Ogolnie ciezko w POLSCE dostac cos dobrego, chyba ze za wysoka cene (nic nie ma darmo). Najprosciej bedzie kupic cos na zachodzie (moze byc lekko bite, jakies otluczone, by moglo przyjechac na kolach). Ja swoje kupowalem pol roku az kupilem ze Szwajcarii. Na zachodzie tez nie jest latwo znalesc TT w dobrej cenie bo jest ich ogolnie malo, dlatego tez szukaj przywiezionych do Polski po jakiejs drobnej stluczce i sobie napraw. Odsylam do wczesniejszych moich postwo dot. kupowania pzdr

[sadek]

Przychylam się do opini Mari'iego.

Swoje TT kupowałem stosunkowo niedawno (pół roku temu) i w Polsce mogłem dostać tetetke już od 37 tys zł, ale w większości przypadków auto było powypadkowe. Kupując auto w Polsce, nigdy nie ma pewności, że kiedyś nie było dwoma maluchami zamienionymi w tt przy pomocy umiejętności naszych cudownych blacharzy (żart, ale wszyscy wiemy, jak mocno rozwalone auta potrafią zrobić na "bezwypadkowe" nasi fachowcy). Tu niestety nie zgadzam się z Mari'm, bo uważam że auta powypadkowe nie są już tak pewne i zawsze coś się będzie z nimi działo (w sensie usterek). Chyba, że masz ograniczone fundusze na zakup, wtedy lekko potłuczone autko jest rzeczywiście jedynym rozwiązaniem.

Generalnie zachęcam do wyjrzenia za granicę (zachodnią). Najlepiej zaznaczyć sobie na mapie np Niemiec, wszystkie oferty, które znalazłeś przez Internet i wstępnie Ci odpowiadają. Umówić się z właścicielami na oglądanie i pojechać w trasę na 2-3 dni, żeby objechać te miejsca i obejrzeć auta. Ja w ten sposób znalazłem swoją tetke, którą kupiłem od rodziny lekarzy. Pani doktor używała jej do dojazdu do pacjentów, którzy sami nie byli w stanie stawić się w przychodni. W ten sposób za 55 tys, kupilem rocznik 2000 z przebiegiem 90 tys i w stanie idealnym i bezwypadkowe. Oczywiście, nawet w Niemczech lepiej sprawdzić wszystko, ale akurat w moim wypadku, wystarczyło zajrzeć do książeczki serwisowej, w której co pół roku, była pieczątka z serwisu Audi, pokazująca przebiegi w kolejnych latach.

Reasumując w Polsce trudno o okazję. Za granicą dużo dużo łatwiej.

[pabloes]

Co ciekawe.

1)
Dziś siedziałem w TT - 1999 rok, 180KM QUATTRO

Jak większość widziałem z 'włącznikiem' ESP przy klawiszu podgrzewania foteli, tak w tej takiego klawisza po prostu nie było - był pusty.

Czy zdarzały się takie modele, które posiadały ESP bez możliwości wyłączenia ??


2)

Powiedzcie mi czy silnik w audicy posiada tuleje (chodzi o ew remont) ?

[Mari]

sadek, no ale w samochodzie gdzie masz polamany zderzak i np. leciutenko zagieta maske wystarczy wymienic te dwa elementy nie dotykajac sie do czesci mechanicznych - wtedy nic mie powinno sie dziac przykrego w przyszlosci.

Jesli nie ma przycisku ESP to (wg. mnie) oznacza, ze poprstu go nie ma. Istnieje jeszcze taka mozliwosc, ze koles po wystrzale poduszek zalozyl nowa konsole (co sie rzadko zdarza gdyz na ogol obszywaja wszytsko skora zeby wyszlo taniej) i byla ona z TT z 98 roku, gdzie ESP nie bylo w standardzie. Przyciski da sie wymontowac ale byc moze nikt nie zwrocil na to uwagi podczas wymiany

[pabloes]

Jesli nie ma przycisku ESP to (wg. mnie) oznacza, ze poprstu go nie ma. Istnieje jeszcze taka mozliwosc, ze koles po wystrzale poduszek zalozyl nowa konsole (co sie rzadko zdarza gdyz na ogol obszywaja wszytsko skora zeby wyszlo taniej) i byla ona z TT z 98 roku, gdzie ESP nie bylo w standardzie. Przyciski da sie wymontowac ale byc moze nikt nie zwrocil na to uwagi podczas wymiany

Jesteś tego pewien ? Jak można sprawdzić czy model ma ESP, nie da się tego sprawdzić via komputer, czy za pomocą sygnalizatora jakiegoś ?

Mogło być tak, że ktoś auto oddał w 1999 na recall, i faktycznie nie wcisneli mu 'ESP' turn off.

[Mari]

pewien to nie jestem. Jesli jeszcze bedziesz przy tym samochodzie to przy wlaczonym silniku wcisnij ten guzi (przytrzymaj mocniej) i powinna sie na stale zapalic kontrolka na tablicy zegarow sygnalizujaca wylaczone ESP. Nie slyszalem, zeby byla opcja bez mozliwosci wylaczenia ale moge sie mylic. pzdr

[pabloes]

Opcji tych TT to już widziałem setki. Np wersja która nie miała przełącznika ESP - posiada tempomat. Mari, zobacze czy ten przycisk da się wcisnąć w poniedziałek bo ide tą TT ostatecznie oglądać.

[blazejTT]

moja TT 98/99 ma 132 kW (180ps) ma jedna rure i esp z mozliwoscia wylaczenia za pomoca przycisku kolo podgrzewania siedzen.... swoja droga coraz bardziej korci mnie zeby sprzedac moja TT-ke i kupic za granica jakas 225ps Quattro... boje sie tylko ze juz nieznajde takiej zadbanej Quattro w podobnych pieniadzach...

[pabloes]

moja TT 98/99 ma 132 kW (180ps) ma jedna rure i esp z mozliwoscia wylaczenia za pomoca przycisku kolo podgrzewania siedzen.... swoja droga coraz bardziej korci mnie zeby sprzedac moja TT-ke i kupic za granica jakas 225ps Quattro... boje sie tylko ze juz nieznajde takiej zadbanej Quattro w podobnych pieniadzach...

Blazej, czasem nie warto... masz swoją odpieprzoną na maks - a cholera wie na co trafisz..
Ilość badziewia które biega teraz po rynku przekroczyła taki poziom, że generalnie zostaje Ci grzebać w autach ze szrotu lub autach po prostu bardzo drogich.

99 rocznik bardzo fajny model, mam nadzieje że jak zakupie swoją to uda nam się spotkać i poprzeglądać / powymieniać informacjami.

Co do ESP - czy w ogóle wychodziły modele w 99tym bez ESP 180km QUATTRO ? - może takie pytanie powinno być zadane..

Jade po nią w Poniedziałek.

[sadek]

swoja droga coraz bardziej korci mnie zeby sprzedac moja TT-ke i kupic za granica jakas 225ps Quattro

Nie lepiej zmienić turbinę, wydech i dorzucić intercooler? Dodasz do tego chiptuninig i minimum 250 km bedziesz miał w tym samym aucie. Jak chcesz to możemy się jakoś zgadać, bo ja najprawdopodobniej będę dokonywał wspomnianych modyfikacji jeszcze na wakacjach, a prawdopodobnie oddając do zrobienia 2 tetki, będzie rabat

[blazejTT]

Nie lepiej zmienić turbinę, wydech i dorzucić intercooler? Dodasz do tego chiptuninig i minimum 250 km bedziesz miał w tym samym aucie.

Tylko ja mam FWD... mija sie z celem tuningowanie przednionapedowej TT..

[sadek]

Tylko ja mam FWD...

Aaa, rozumiem. No nic, to rzeczywiście pozostaje zmiana modelu :/