-
Tak, jakoś w tych okolicach to się zazwyczaj dzieje. Kiedyś ten efekt trwał dosłownie ułamek sekundy i tylko ja (kierowca) go odczuwałem, a teraz trwa na tyle, że też pasażerowie czują. Może ten spadek przepływu jest spowodowany właśnie odcięciem mocy? A może odłączyć przepływkę, bo wtedy ponoć ECU korzysta z jakiś innych czujników i zobaczyć, co będzie?
Zrobiłem test z odłączoną przepływką i jest tak samo. Zrobiłem za to ponownie test kanału 001 i 031 i zobaczyłem taką rzecz, że jak samochód przyśpiesza dobrze, to lambda ma wartość około 1. Później jest ten odgłos jakby przerywanego świstu, lambda wskakuje na 1.2 i samochód zamula, a ecu nie wprowadza korekty. Wydaje mi się, że samochód znów zaczyna przyśpieszać normalnie, jak ecu wprowadzi korektę i lamda wraca do okolic 1.
Tak to wygląda w logach (między markerami okres zamuły):
001 031
Natomiast podczas przyśpieszania prawidłowego nie słyszę tego odgłosu, a log wygląda tak:
001 031 dobry
Ma może ktoś z Was jakiś pomysł co z tym fantem zrobić dalej?
---------- Post dodany 18-10-2011 o 00:14 ---------- Poprzedni post 28-09-2011 z 21:03 ----------
Słuchajcie, wymieniłem n75 i jest już ok
Chciałbym jeszcze się zapytać co myślicie o odczycie z sondy lambda. Czy korekta rzędu 20% jest ok?
Ostatnio edytowane przez kamil1.8 ; 29-09-2011 o 15:37
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum