Czegos nie kumam, albo Wy nie kumacie Chodzi o wieksze zuzycie przednich opon wzgledem tylnich i czy moze to miec takie straszne konsekwencje tj uszkodzenie haldexa. Oczywiscie nie jest problemem przelozenie kol co jakis czas, np po zimie, ale myslenie caly czas o tych oponach moze doprowadzic do kurwicy Tak powiedzial mi mechanik, na co mu odpowiedzialem ze nawet w zimie jak kola zerwa przyczepnosc to nie powinno byc to takie grozne przy tak malej przyczepnosci kol na sniegu (mowie o zabawie zima).