Kupujemy Audi TT MK1

[delleto]

Napisałem o tą czeszkę aby wysłał jakieś info i zdjęcia ... Jak coś sie dowiem to dam znać ale chyba weekend sobie zarezerwuje

[hubi_pl]

Napisałem o tą czeszkę aby wysłał jakieś info i zdjęcia ... Jak coś sie dowiem to dam znać ale chyba weekend sobie zarezerwuje

Znając Czeszki to warto cały weekend

[_kris]

Panowie po przywitaniu się strzelam z grubej rury
http://auto.bazos.cz/inzerat/5805911...kW-Quattro.php

Interesujący egz, nie daleko. Felgi nie w tym kolorku ale cóż czeski film.
Co podpowiecie?

Tak jak Malisz napisał, grill powinien być na dużej kratce, chyba że jest to 2001 rok z rejestracja 2002 wtedy może tak być.
Popatrz na tył auta trochę lampy krzywo leżą (lewa większą szara pod lampą, prawa nad lampa zapadnieta) - sprawdź jak będzie oglądał podłogę kolo koła zapasowego czy nic dziwnego nie widać i czy ma naklejkę - możliwe że jest ok bo zmieniając żarówki trzeba lampy wyjąć i może krzywo zostały wsadzone.
Poza tym wygląda ok.

Znając Czeszki to warto cały weekend

Weekend to za mało, czasem tydzień z Czeszką nie starcza

[hubi_pl]

Weekend to za mało, czasem tydzień z Czeszką nie starcza

To racja....

znaczy że w sensie opowiadali mi

[delleto]

Dzięki za opinie...trzeba by zlot zrobić tygodniowy w tych Czechach:P każdy zostanie tyle ile chce. Odnośnie TT-ki jeszcze nic nie dostałem. W poprzedni weekend tak już się napaliłem że pojechałem obejrzeć tą rozbitą pod Strzelcami, "coś tam umiem to sobie zrobię" - jak to mówicie - "wyszedł by niezły ulep". Ale kaszan straszny, siedzenie poprzecieranie i to od pasażera, a od kierowcy jakby nówka, śmierdzi wilgocią, bałagan w środku. Silnik nawet chodził ok wg mnie. Druga sprawa z tyłu w bagażniku otworzyłem te klapki jakby do wymiany żarówki i na dole przy łączeniu podłogi z wewnętrznym wzmocnieniem błotnika to jedna strona - imo - chyba oryginalnie - baranek był położony a druga strona była silikonem/bitumem przejechana wzdłużnie, oczywiście pod warstwą lakieru. Może w innych też tak jest ale zerknijcie do swoich i napiszcie jak powinno być: baranek czy wzdłuż silikon/bitum. Poniżej kilka fotek z fury, dodatkowo przebita maska nad światłem na wylot jakimś małym elementem 2mc x 2cm, którego nie widać na zdjęciach.

[_kris]

dodatkowo przebita maska nad światłem na wylot jakimś małym elementem 2mc x 2cm, którego nie widać na zdjęciach.

Maska + drzwi, jakoś widzi mi się skoszony znak drogowy

[hubi_pl]

Może kuzyn tej Pani jeździł:

iuwvpeqbefprdobdhnbc.jpg

[Fryzjer150]

http://olx.pl/i2/oferta/audi-tt-1-8-...ml#:d1e1a26854, uprzejmie ostrzegam przed tym egzemplarzem, oglądałem to cudo, szpachel na tylnym błotniku pękł i odchodzi soczystym płatem, kto wie co by sie stało gdyby sprzedający nie pomalował tego pięknie dobraną srebrzanką ufff... Lakierowane było dosłownie wszystko na około no poprostu wszystko, chyba że to taka wersja z uszczelkami w kolorze nadwozia .Jedna lampa jest nowa druga stara i styrana, powypalane dziury w tapicerce, urwana klapka radia TT, brak całego mnóstwa zaślepek osłon i innych szczegułów. Warto dodać także że silnik pomimo niskiego przebiegu 178tyś jest totalnym kotletem wprawdzie wymyty jest tak że nie bałbym się na nim zjeść, ale ewidentnie brakuje mu mocy, myślę także że istotnym faktem jest to że nie posiada książki serwisowej i dodłownie nic nic nic, nie wiadomo jak z rozrządem, nic nawet na temat oleju!!! Podsumowując ja oglądałem ty już nie musisz, naprawde szkoda czasu. Pozdrawiam

[streetrace]

Ja bym powiedział, że stan chyba adekwatny do ceny
Tydzień temu Cysia kupiła mk1 za 17.000, co też wydawało się tanio,
a dziś działają - radca prawny i rzecznik praw konsumenta, bo komis nie chce wogole rozmawiać o zwrocie.
Ja jestem takiego zdania - szukasz dobrej mk1 ? - licz, że wydasz min.20.000zł na samo auto

[milek06]

Ja bym powiedział, że stan chyba adekwatny do ceny
Tydzień temu Cysia kupiła mk1 za 17.000, co też wydawało się tanio,
a dziś działają - radca prawny i rzecznik praw konsumenta, bo komis nie chce wogole rozmawiać o zwrocie.
Ja jestem takiego zdania - szukasz dobrej mk1 ? - licz, że wydasz min.20.000zł na samo auto

Nie marudź, streetrace Ja kupiłem na początku października 2013 roku Mk1 za 14,500 zł. Jedyne co miałem do zrobienia to klimę (poza sezonem koszt naprawy koło 300 zł) i piastę w którymś kole (nie pamiętam w którym). Do dziś auTTko śmiga bezawaryjnie i jedyne co wymieniłem to cewkę zapłonową Oczywiście nie jest ideałem. Ma otarcia i dwie wgniotki, ale mi to nie przeszkadza. Najważniejsze, aby mechanicznie było wszystko na tip top

[streetrace]

Jak tak, to przepraszam...
obserwuje, co sie dzieje na forum - jak już ktoś wystawia, to cena oscyluje w okolicy 20-25,
Więc warto, kupić taki egzemplarz jak Twój, zająć się nim lakierniczo i sprzedać szczerze opisując stan
po dopieszczeniu na forum. Jednak, gdyby było to takie proste, jak piszę (znalezsc taki egzemplarz) to ceny forumowych aut znacząco by spadły - więc Fryzjer - cierpliwosci - myślę, że troche zejdzie, ale znajdziesz auto dla siebie.

[matimati]

Mój znajomy dał za Mk1 rok 2004 około 20tys,a prawie drugie tyle włożył.

[ZUCZEK]

Po za tym to że auto jeździ i się nie psuje, lub robi to rzadko, nie oznacza że jest w dobrym stanie.

[milek06]

Jak tak, to przepraszam...
obserwuje, co sie dzieje na forum - jak już ktoś wystawia, to cena oscyluje w okolicy 20-25,
Więc warto, kupić taki egzemplarz jak Twój, zająć się nim lakierniczo i sprzedać szczerze opisując stan
po dopieszczeniu na forum. Jednak, gdyby było to takie proste, jak piszę (znalezsc taki egzemplarz) to ceny forumowych aut znacząco by spadły - więc Fryzjer - cierpliwosci - myślę, że troche zejdzie, ale znajdziesz auto dla siebie.

Za TTkami Mk1 się najeździłem. Miała być to ostatnia sztuka, którą oglądałem i jeśli byłaby nie halo to miałem odpuścić. Po prostu w końcu się udało trafić ale niektóre egzemplarze, które oglądałem szarpały mi nerwy. Żeby znaleźć dobrą sztukę jednak trzeba poświęcić nieco czasu, pieniędzy i nerwów...

Żuczek, nie rozumiem Twojej sentencji, ale mniejsza. Jak napisałem wyżej - moja nie jest ideałem. Według mnie stan jest dobry. Wnętrze jest zadbane, tylko musiałbym auTTko oddać do lakiernika, a dla mnie to bez sensu bo i tak albo ktoś mi zarysuje, albo mi się coś zdarzy. Ja Mk1 traktuję jako auto to nauki jazdy. Dopiero Mk2 będę pod kocem trzymał

[KrzysiuProgramista]

Za TTkami Mk1 się najeździłem. Miała być to ostatnia sztuka, którą oglądałem i jeśli byłaby nie halo to miałem odpuścić. Po prostu w końcu się udało trafić ale niektóre egzemplarze, które oglądałem szarpały mi nerwy. Żeby znaleźć dobrą sztukę jednak trzeba poświęcić nieco czasu, pieniędzy i nerwów...

Żuczek, nie rozumiem Twojej sentencji, ale mniejsza. Jak napisałem wyżej - moja nie jest ideałem. Według mnie stan jest dobry. Wnętrze jest zadbane, tylko musiałbym auTTko oddać do lakiernika, a dla mnie to bez sensu bo i tak albo ktoś mi zarysuje, albo mi się coś zdarzy. Ja Mk1 traktuję jako auto to nauki jazdy. Dopiero Mk2 będę pod kocem trzymał

W pełni zgadzam się z Tobą Kwestia ideału jest bardzo względna i każdy rozumuje ją inaczej, dla jednego to idealny lakier i wnętrze, dla innego silnik, itp. Moja też nie jest ideałem i łącznie wyniosła mnie tyle ile tutaj się mówi, że nie jest to kwota na kupno tego auta. Fakt, faktem kupiłem auto pokolizyjne, ale z udokumentowaną przeszłością i pełną historią w ASO, który nie jest może "idealną perełką", ale jest takim autem jakie chciałem mieć i też wiem co posiadam (w kwestii wszystkich jego zalet i wad).

A co do kwestii tego co napisał ZUCZEK to ująłbym to inaczej:
To że auto jeździ i nie psuje się (ewentualnie rzadko) może oznaczać, że samochód jest w dobrej kondycji, ale niekoniecznie musi być zadbany. Przerysowany bok, rdza i inne elementy estetyczne jeżeli nie ma ich przesadnie dużo nie świadczą aż tak o ogólnej kondycji pojazdu, a bardziej czy dany właściciel przywiązuję dużą uwagę do niego, czy też nie (i nie musi to oznaczać, że go nie naprawia na czas). Ja mam do swojej TTtki komplet faktur (weryfikowałem to w ASO), ale poprzedni właściciel nie przykładał jakiejś szczególnej uwagi do estetyki tego auta.