Audi od ponad roku jest moją własnością. Wszystko, co napisałem jest zgodne z prawdą. Nie zaznaczyłem, że jest "bezwypadkowy" ponieważ kupująć go od "Maliny" przemierzyłem całego czujnikiem i pokazałem jakie i gdzie miał uszkodzenia. Wszystko się zgadza, TT miała kiedyś jakąś niedużą przygodę. Więcej może powiedzieć na jej temat poprzedni właściciel, tutaj sprawa jest bardzo czysta. Uważam że jest to egzemplarz godny polecenia a naprawdę dużo obejrzałem różnych przed zakupem.
Zapraszam na jazdę i obejrzenie na miejscu.
piozasty
chciałam się podpytać, czy jest w ogóle szansa zakupienia TT w granicach 20 tyś? znaczy jakiegoś sensownego TT - zarówno blacharsko jak i mechanicznie. to auko jest moim marzeniem od dawna, a teraz w końcu nie potrzebuję samochodu do codziennych dojazdów do pracy a jedynie do okazjonalnych wypadów. więc kusi mnie zmienić dotychczas używane ekonomiczne autko na TT właśnie. jedynym problemem może być właśnie kasa - do dyspozycji mam ok. 20 tyś. znaczy w tych 20 tyś chciałabym się zamknąć już razem z opłatami wszelkimi (oc i rejestracja) więc na sam samochód mam circa 19 tyś. czy jest w ogóle sens szukać, przekopywać ogłoszenia czy lepiej sobie odpuścić, bo w tej cenie nic dobrego mi się nie trafi?
Na dzień dzisiejszy jest już szansa znalezienia TT w tej cenie, jednak trzeba liczyć się z tym że w takim aucie może być trochę do zrobienia i sumując może to trochę przewyższyć założony przez Ciebie budżet. Tak czy inaczej warto się rozejrzeć, wziąć do pomocy jakiegoś ogarniętego znajomego i działać
Powodzenia!
Śmieszna cena za moje auto nadal aktualna 27500 do zabrania
witaj Martaa taj jak kolega Jasiel powiedział weź ze sobą kogoś kto się zna na autach, mechanika, blacharza i szukajcie..Mam nadzieję że trafi Ci się Twoja wymarzona tetka nawet jakby trzeba przy niej w późniejszym czasie dołożyć troszkę grosza...W sumie nie ma co ukrywać zawsze coś się znajdzie do porawy, wymiany także z tym trzeba się liczyć przy zakupie...Poza tym zapraszamy do działu "witamy" )
DaviTT
Ciężko ale można. Bez miernika lakieru lub blacharza nie ma co ruszac w teren. 98% tt z allero w cenie ok.20000 jest po mocniejszych przygodach blacharskich. No i zależy czy szukasz z napedem na przód czy quatro. Zazwyczaj jest tak ze jak blachy sa ok to auto jest niedbane mechanicznie w tej cenie. Ja szukałem swojej do 26000 ponad 3 miesiace i powiem szczerze w wiekszosci przypadków nie było róznicy czy auto za 27000 czy za 18000 ta sama historia jezeli chodzi o blachy. Także na Polskim rynku TT nie ma co sugerowac sie cena tylko obrac sobie przedział cenowy jezdzic i szukac tej jedynej. Komisy omijaj z daleka w moim przypadku 100% niewypały, chamstwo kłamstwo i prostactwo. Najlepiej polowac na świeże sztuki od prywatnej osoby z otomoto i allegro , bo atrakcyjne TT 2000-2001 za 20000zł schodzi w ciągu jednego dnia, ja ogłoszenia odświeżałem co 3 godziny szukajac quatro nie starszej niz 2000r bez milimetra szpachli miedzy 20000-26000, i mialem kilka takich przypadków ze tt jak pojawiło sie w niedziele rano a zadzwoniem wieczorem to było już sprzedane.
Ostatnio edytowane przez RadekW ; 27-06-2013 o 15:36
http://otomoto.pl/audi-tt-s-C29637243.html widzial ktos to autko? co o nim myslicie? pozdrawiam
Interesowala sie nia malaaga jak szukala swojej TT, nic w sumie o tej sztuce nie wiafomo poza tym ze w PL jezdzil nia jakis gosc ktory nie mowil po polsku....potem stala w komisie w Raszynie i chyba nowy wlasciciel z Lublina nie cieszyl sie nia dlugo skoro sprzedaje jeszcze nie przerejestrowana....
Te Terrere Terrere terererererere …
tez teraz patrze na nia dla kolegi, ale wydaje mi sie na 99% ze jeden chlopaka chcial ja kupic i przyjechal do mnie zeby pogadac ogolnie o ttkach i obejrzec na co zwrocic uwage, to mi mowil ze po obejrzeniu mojej z tamtej chyba zrezygnuje...no i widac zrezygnowal. Wtedy ogloszenie mialo inne zdjecia, auto stalo na chodniku przy ulicy i facet pisal ze ma ori lampy tylne
I jest handlarzem, który handluje autami. A cena którą chce za ten egzemplarz jak na handlarza jest raczej śmieszna...
- - - - - - - - DODANO - - - - - - - - -
Więc logika i zdrowy rozsądek nakazuje życzyć mu szczęścia w sprzedaży...I nie wrzucać gniotów do tego działu
dokumentow moze nie ma, ale o vin zawsze mozesz spytac, jedz z tym albo zadzwon do Lellka lub do innego salonu vw/skoda/audi przeczytaja Ci histore i bedziesz duzo wiedzial. 150 k km z 1999 jest tak realne jak to ze KGHM spadnie do 60zł na akcji do konca roku. na zdjeciu chyba widac nierownosc w miejscu poduchy labo takie lipne zdjecie. Trzeba by obadac miernikiem gdzie i jak byl bity. Ewentualnie czy gdzies w zakamarkach nie ma glonów , moze dopiero co przyjechał z Drezna po ostatnich powodziach.pozdrawiam
http://allegro.pl/show_item.php?item=3360928732 zapraszam Coś tam do urwania z ceny dla chętnego...
[QUOTEI nie wrzucać gniotów do tego działu[/QUOTE]
Popieram!Co tu niedługo się znajdzie do oceny?Cena jak to cena,zazwyczaj w miarę użytkowania spada,ale czasem co poniektóre oferty proszą o pomstę do niema!Chyba,że szukamy do współforumowiczów wariatów,desperatów albo Świadomych idiotów bo nie sądzę,że ktoś normalny sądzi iż dostaje prezent opiewający na wartość 10 tyś zł z historią "pilny wyjazd za granicę a samochód posiada 2 miesiące"