Nic nie kręce chciałem po prostu tylko grzecznie zapytać, tylko wy już skreślacie to auto po cenie.. Być może i macie racje, może się mylicie ale wszystko się okaże po oględzinach tego auta, sam osobiście nie fatygowałbym się gdy by ona stała 600 km ode mnie. Z tego co się dowiadywałem raczej dach nie był wstawiany bo nikt nie łączyłby go w tym miejscu gdzie odchodzi farba. Może było coś robione z bokiem tego nie wiem zobacze ile jest szpachli..
Pozdrawiam
Kolega psr2 pytał sie tylko, czy ktoś widział tę sztukę. Z tego co piszecie nikt nie widział. Doradzę Ci tylko to , że w mechanikę można się bawić, nawet motor wymienić-to jest proste. Ale wiedz, że te wykwity i pęknięcia wyjdą za rok dwa znowu. Obojętnie jakbyś to naprawiał. Jest to spieprzone. Druga sprawa, skoro tylko do poprawy blacharsko -lakierniczej, to czemu gość nie zrobi tego za 500-800 złotych i nie sprzeda TT po cenie 18-19 tyś. Wtedy przecież też to dobra cena. Chcesz kupić auto i odrazu zrobić w nim mankamenty. Nawet jeśli sam robisz mechanikę a części masz taniej to i tak z lakierowanie auta wyjdzie Cię 5-7 tyś.(lakierowanie całości ok.2000zzł,zderzak pod spryski z klapkami 700zł,dysze 350zł,a gdzie jakaś mechanika jeszcze)W takim egzlemplarzu jeśłi komuś ten błotnik nie przeszkdzał, to i huczące łożyska, świsząca turbina,wycieki itp) Nie lepiej kupić sobie roniczk 98-99 w stanie bdb? przecież potem będziesz to auto chciał odsprzedać, przyjadzie ktoś z czujnikiem i sprawdzi, że auto było całe lakierowanie, a szpachli jest 10kg.
Ostatnio edytowane przez PiotrekHIT ; 06-10-2012 o 07:53
Dzięki HitCar za cenne uwagi i konkretną odpowiedz.
Pozdrawiam
Jedz zbadaj sprawe na zywo i ... bedzie po temacie ! (skoro nikt nie widzial tego auta, a Ty juz bedziesz wiedzial co i jak ) Pozdrawiam
ITT
psr2 jedz i zobacz te sztukę i daj znać co i jak.Bo w Niemczech za te pieniądze nawet po dzwonie nie kupisz .pozdrawiam
Jak nie masz za daleko i masz wolny czas to jedź. Ale weź ze sobą kogoś przytomnego. Ty jako kupujący na miejscu będziesz przymrużał oko na pewna rzeczy. Pomysli to sięzrobi za 100,to za 200zł. Tylko potem do kupy te drobiazgi kosztują duuuuuużo. Jak widzisz w ogłoszeniu ,że korba wyszła bokiem, to wiesz , że trzeba kupić motor za x zł + rozrząd+uszczel półosi itp. Liczysz kalkulujesz. A tutaj na pewno jest dużo ukrytych wad, które wyjdą za 1,2,3 miesiące. Z tego egzemplarza teżmożna zrobić igłe. Ale czy jest to warte? czy Cię stać? i czy Ci się to opłaca? koniecznie zdaj realcje. Aczkolwiek myślę, że i tak to auto już powinno się znaleść w dziale o omijaniu szerokim łukiem.
Tak pojadę z kolegą blacharzem i mi wszystko powie, naprawde nie wiem dlaczego cena jest aż taka niska. Jak wróce dam znać co i jak i wtedy będzie już wszystko jasne..
Pozdrawiam
To czekamy na wynik oględzin.
Ale "siedliście" na niego!Moim zdaniem jedno zdjęcie absolutnie nie może świadczyć o stanie blacharskim samochodu. Może po przyjeździe na miejsce okaże się, że samochód "pływał" i ma brązowe podwozie, lub jest totalnie zagnojone, co rozwieje wątpliwości prs2 co do chęci zakupu. Swoją drogą tyle mankamentów świadczy o dotychczasowym użytkowniku. Pewnie grosza przez czas użytkowania nie dołożył do auta.
Chyba trochę żałuję, że kupiłem auto z napędem na jedną oś, przeglądam więc sobie ogłoszenia quattro - zainteresowało mnie to - Audi TT 3.2 Quattro / V6 250 KM / 2008 / VAT (2699079053) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. - czy na tych fotkach widac coś niepokojącego?
audi tt (2695928276) - motoAllegro
Wczoraj nie udało mi się obejrzeć tej audi ale dzisiaj miałem chwilkę i byłem
Co tutaj dużo gadać ulep jakich mało, jednak można potwierdzić, że nikt za takie pieniądze nie odda czegoś dobrego ;p Nie ma elementu na którym auto nie miałoby szpachli, dach nawet w ogóle miernik nie łapał, tylna lampa pęknięta, ogólnie pomalowany mega źle, nie trzeba fachowca żeby to ocenić, nigdy nie widziałem tak zużytych foteli i tutaj nie mam na myśli tylko dwóch przednich ale wszystkie a tylne z czarnych prawie zrobiły się białe. Plastiki na słupkach ledwo się trzymają, kierownica wytarta, zepsuty wskaźnik paliwa, dziura w wykładzinie po stronie kierowcy, myśle że nie ma sensu więcej wymieniać. Nawet nie wiem jak chodził silnik bo nie było sensu go odpalaćTakże tą sztukę odradzam..
W ogóle mówie do niego że za 8 tys. nie wiem czy to ktoś by kupił a on mi odpowiedział że jak teraz nie pójdzie to zrobi kontrolowaną stłuczkę i dostanie więcej z AC
Pozdrawiam
Zamieszczone przez psr2
audi tt (2695928276) - motoAllegro
Wczoraj nie udało mi się obejrzeć tej audi ale dzisiaj miałem chwilkę i byłem
Co tutaj dużo gadać ulep jakich mało, jednak można potwierdzić, że nikt za takie pieniądze nie odda czegoś dobrego ;p Nie ma elementu na którym auto nie miałoby szpachli, dach nawet w ogóle miernik nie łapał, tylna lampa pęknięta, ogólnie pomalowany mega źle, nie trzeba fachowca żeby to ocenić, nigdy nie widziałem tak zużytych foteli i tutaj nie mam na myśli tylko dwóch przednich ale wszystkie a tylne z czarnych prawie zrobiły się białe. Plastiki na słupkach ledwo się trzymają, kierownica wytarta, zepsuty wskaźnik paliwa, dziura w wykładzinie po stronie kierowcy, myśle że nie ma sensu więcej wymieniać. Nawet nie wiem jak chodził silnik bo nie było sensu go odpalać
W ogóle mówie do niego że za 8 tys. nie wiem czy to ktoś by kupił a on mi odpowiedział że jak teraz nie pójdzie to zrobi kontrolowaną stłuczkę i dostanie więcej z AC
Pozdrawiam
I może lepiej jeśli tak zrobi - mniejsza szansa, że ktoś kupi to auto za 12-13 tysięcy, polakieruje, wstawi najtańszą kanapę i wypuści ponownie na rynek jako ideał... I przyjedzie ktoś mało świadomy, skuszony ceną, weźmie to auto.
Warto było spisać VIN dla potomnych bo jakoś mi się wierzyć nie chce żeby w naszym kraju długim i szerokim to auto trafiło na złom - nawet po kontrolowanej stłuczce...
Pewnie dostanie drugie - ba! w tym wypadku to już pewnie trzecie albo i czwarte życie.
Jejku nie dostanie AC jak wyjdzie, że wcześniej samochód był wrak :/. Oni to sprawdzają.
Matee, powiem Ci szczerze że jak pomalujesz, zmienisz siedzenia to nadal będzie wrak.. Są czasem auta w słabszej kondycji, ale zainwestujesz i będzie naprawdę warte a tutaj jest inny przypadek po prostu z tego auta nigdy nie będzie już cukierka choćby nie wiem ile zainwestował..
Pozdrawiam
A ja dla porównania przedstawię dwa auta z rocznika 1999:
- pierwsze, poniżej 20k: TTka z Siedlec
- drugie, powyżej 20k: TTka z Warszawy
Co do pierwszego auta to niech za komentarz pozostanie milczenie....szczególnie patrząc na wypadającą (no bo od Audi A3) poduchę kierowcy, co do drugiego to nie podoba mi się delikatnie matowa maska ale może tak po prostu zdjęcie wyszło.
Teraz pojawia się pytanie czy za ok.7k dałoby radę doprowadzić tą TTkę z pierwszego ogłoszenia do stanu z drugiego? Ja raczej wątpię...
Te Terrere Terrere terererererere …
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem