Tani spocób na FMICA

[michaelmyers]

no to kilka malych sprostowan, bo widze, ze moj post troszke niepotrzebnie namieszal...
1. Zamiescilem ten temat dlatego poniewaz kilka osob mnie o to prosilo, i nikogo nie zamierzam zmuszac do zakladania w ten sposob FMICA. Po prostu nie wszystkich stac na lodowke za 2000 zl, a to jest doskonala alternatywa.
2. Widze, ze bardzo sugerujecie sie wygladem tych rur i kolanek...ale troche przesadzacie, bo po zamontowaniu zderzaka, lamp i tak tego nie widac. a poza tym, az tak zle to nie wyglada.
3. Chyba boli niektorych, ze tak tanim kosztem FMIC moze dzialac poprawnie...chyba szczegolnie tych co zaplacili za swojego znacznie wiecej. Ja tego chinczyka testowalem i doskonale chlodzi i spelnia swoje zadanie o czym pisalem wczesniej.
4. Rury i kolanka byly czyszczone w benzynie o czym nie napisalem.
5. Troche co niektorzy gubia sie w tym wszystkim bo wczesniej wertowalem cale to forum i wlasnie polecaliscie tego FMICA co ja kupilem.
6. Weże byly tylko delikatnie obskrobywane na samym narozniku, zeby ladnie wslizgiwaly sie na kolanka - w absolutnie w niczym to nie przeszkadza.
7. Cała konstrukcja jest bardzo stabilna i kazde polaczenie zostalo sprawdzone pod katem szczelnosci. Weze wchodzily na kolanka z takim oporem, ze wytrzymaloby wszystko nawet bez opasek zaciskowych.
8. Co do polozenia czujnika...to faktycznie moze macie racje ( chociaz u mnie nic nie wskazuje na to, zeby czujnik nie dzialal poprawnie).
9. Moje weże gumowe sa olejoodporne i przeznaczone wlasnie do ukladow cisnieniowych.

Pozdrawiam

[Arttur]

Chyba źle zrozumiałeś całe '' zamieszanie '' ;--) Temat jest w dziale '' Zrób to sam '' którego przeznaczeniem jest pokazywanie jak
poprawnie i zgodnie ze sztuką wykonać daną operację czy modyfikacje .
Jeżeli pojawia się instrukcja w moim przekonaniu ( a coś tam wiem ) nie do końca zgodna z tym jak powinno coś być zrobione to czuje się zobowiązany do opisania swoich wątpliwości wyjaśnienia co jest nie tak . Aby inni nie popełniali tych samych błędów ..

Jak nie jest dla Ciebie jasne to co napisałem wcześniej to mogę napisać w punktach co jest nie tak lub usunąć temat dla świętego spokoju .

To tyle , nie lubię za bardzo krytykować nikogo i nie odbieraj tego jako ataku osobistego .
Tak jak już napisałem doceniam fakt że sam się tego podjąłeś i jakoś to działa ...






Pozdrawiam