Mi Cargo nie służy, zawsze mam jakieś przygody, wiec przestałem tam zaglądać, po za tym, w tym sezonie dobijam motor, bo wylatuje na blat i będzie operacja.
Odnośnie startów seryjną 180tką to powiem tak, 200hp jest idealnym kompromisem po między mocą a osiągami, liniowo narastające doładowanie, skutkuje płaskim przebiegiem mocy i momentu, wiec łatwo jest to opanować i jeżeli ktos nie jest oporny na umiejętności, to wyciskając 100% mozliwości takiego set-upu bedzie zaliczał udane starty, licząc na podknięcia mocniejszych uczestników w klasie FWD lub RWD, 4x4 to inna bajka, tu prawie każdy laik będze dobrze startował. Mając poważniejsze mod. w aucie z napędem na jedną oś mamy, wieksze prawdopodobieństwo zaliczenia wpadki, no ale jak nam zagra to wtedy jest przeciąg i zaliczamy kila, tak to po krócie panowie wygląda, im dalej chcemy skoczyć, tym większyt upadek możemy zaliczyć, no i oczywiście ból jest większy