Wydaje mi sie ze dziala. Raz **** fajnie zarzucilo na mokrym. Pozniej probowalem na parkingu jakiegos baczka skrecic ale nic nie wychodzilo. Pewnie daletgo ze jest nowicjuszem, albo przod ladnie wyciagal. Po usunieciu bledow zostal tylko ten z haldexa, reszta zniknela. Ale slysze teraz klekotanie :/ mozliwe zer to normalny dzwiek silnika, ale cos tam slychac jakby jakies drgania sie przenosily na cos :/ Nie wiem co to moze byc Zrobie moze dzisiaj logi i zobaczymy co i jak. Da rade zdiagnozowac ten rozrzad, nastawnik?