Ja zdjąłem cały boczek (co zajęło najwięcej czasu), a później to już łatwizna - otwarcie zamka od wewnątrz drzwi, poradzisz sobie, jak ściągniesz boczek (jak połamiesz, to na aledrogo jest ich sporo).
Ja zdjąłem cały boczek (co zajęło najwięcej czasu), a później to już łatwizna - otwarcie zamka od wewnątrz drzwi, poradzisz sobie, jak ściągniesz boczek (jak połamiesz, to na aledrogo jest ich sporo).
dzieki ci zamek bedzie w piątek myśle po weekendzie tam znać jak poszło ;D