a ja z 6 lat temu mialem taka sytuacje, ze jadac noca droga jeszcze ciensza niz ta ICE'a w lesie (bez pobocza) dojezdzalem do zakretu, ktory jadacy z naprzeciwka TIR scinal. Nie mialem gdzie uciekac, bo pobocza brak i zaraz drzewa. Mimo to zblizylem sie mozliwie najblizej drzew po czym uslyszalem trzask gdy mnie mijal. Okazalo sie, ze urwal mi lusterko po stronie kierowcy. Jechalem wtedy renault kangoo.