Dziś wypadek w tym samym miejscu co chłopaczki za pierwszym razem wyskoczyli mi na skuterze. Tym razem wyszło bardzo nie miło. Filmik (720P kont 170 stopni) niebawem obecnie fotki zamieszczę. ZAKAZ ZAMIESZCZANIA ZDJĘĆ NA INNYCH PORTALACH.
---------- Post dodany o 14:40 ---------- Poprzedni post z 11:24 ----------
Wypdek samochodowy [Dominikowice, skrzyżowanie Gorlice/Sękowa] - YouTube
Ostatnio edytowane przez ICE ; 28-08-2011 o 11:29
Daj spokój ICE, co się tam u Ciebie dzieje na tej drodze. Jak nie dzieciaki próbujące targnąć się na swoje życie to samochody wywalające się na dach. Nic nikomu się tam nie stało?
Na marginesie to masz tam malowniczy kawałek porządnej ścieżki (:
Wszyscy cali ale 2 samochody do kasacji.
od jesieni to już:
1 tir tam w rowie
1 dostawczak w rowie
2 samochody do kasacji
4 samochody wyleciały na zakręcie kawałek dalej (okres zima wiosna/jesień)
Teraz idzie jesień zima pewnie kolejne przygody będą.
I tak tylko dla porównania inne strony bliskie strony do miasta:
Hondy w rowie
Dresy w BMW rozbijające się na prostej pustej drodze
400m od mojego domu 1 skrzyżowanie we wsi
Ople za szybkie za wściekłe na zakrętach
BMW vs Golf czyli który ma lepszy silnik
Astra vs Renault
Ech dzieje się
ICE jak miałbym powrzucać zdjęcia z wypadków w swoim mieście albo inni forumowicze z Warszawy to by forum zabrakło. Dużo aut = duży ruch uliczny, duży ruch uliczny = dużo wypadków. Jest to niestety naturalne.
I don't have dreams, I have goals.
A ja sie nie zgodze z kolega nie ma znaczenia male czy metropolia 5 czy miloin aut .... tylko kierowcy i ich podejscie do sprawy ... ((no wlasnie niestety ja w Polsce to wymiekam jak mam jezdzic - katastrofa , bezprawie , wolna amerykanka , znaki drogowe w dupie -i niestety prawie zero kultury )) tyle w temacie jesli ktos z Was przynajmniej chwile pojezdzil np. po DE to wie o czym pisze ...pozdrawiam
I TT
No właśnie nie zgodzę się z tobą. Jak sam zauważyłeś w PL jest zupełny brak kultury jeśli chodzi o jazdę i taki sam brak jest w Gorlicach czy Warszawie (gdzie w stolicy pewnie i tak jest najgorzej) bo wynika to niestety z naszego specyficznego temperamentu. Naturalnym chyba jest, że większy obszar, więcej aut więc większa średnia wypadków. Nie porównuj PL do DE bo się ma to nijak do mojej wypowiedzi.
I don't have dreams, I have goals.
Ja się znowu z tym nie zgodzę. Jambolkowi chodziło o kulturę jazdy, która to w DE jest o kilka klas lepsza co automatycznie powoduje mniej sytuacji niebezpiecznych.
"W Niemczech coraz mniej osób ginie w wypadkach samochodowych. W ubiegłym roku na niemieckich drogach zginęło 3675 osób. Dla porównania w Polsce były to 3902 osoby. Nie wiem, czy to lepsze drogi, lepsze samochody czy lepsi kierowcy niż w Polsce mają wpływ na te statystyki. W Niemczech mieszka ponad dwa razy więcej osób niż w Polsce, ale w wypadkach ginie o kilkaset mniej osób rocznie."
Kultura jazdy ma ogromne znaczenie tylko nie wiele wnosi do tej dyskusji bo mowa o terytorium PL a nie DE. Zgadzam się, że w DE jeżdżą inaczej i nie tylko w DE jest wiele krajów gdzie wręcz nie mogłem wyjść z podziwu uprzejmości kierowców ale niestety nie ma to związku ze statystykami w PL a tym bardziej w Gorlicach i Warszawie.
I don't have dreams, I have goals.
A no to jasne masz rację. Tylko u mnie to hmm takie jakby zadupie
Dzieje się u Ciebie widzę.
U mnie tylu wypadków to nie ma (50tys miasto). Za to strzelają się na ulicy i cmentarzu!
Kuźwa zajebiście. Szkoda że pod wawą mieszkasz bo bym odwiedził
Taka przestroga zanim ktoś zacznie coś udowadniać na drodze.
Jakiś tydzień dwa temu w mojej okolicy był wypadek. Czołowe zderzenie Hondy ze Skodą. Hondą podróżowało 3 szkutów wracających z imprezy. Skodą rodzina z dwójka dzieci. Zginęło 4 osoby. Niby tylko statystyka, liczby i wypadki zdarzają się wszędzie. Lecz tragedia trwa dalej dla tych rodzin. Dwóch chłopaczków z hondy zginęło na miejscu, Skoda 1 osoba na miejscu 2ga w szpitalu. Problem taki, że skodą podróżowało małżeństwo które nie mogło mieć dzieci. Dwa lata starali się o adopcje i w końcu dostali swoje upragnione pociechy. W wypadku zginęły właśnie ta dwójka dzieci. Mieli niewiele ponad 10 lat. Kobieta leży w szpitalu połamana nie może chodzić, facet ma złamany kręgosłup prawdopodobnie wózek go czeka.
ps. był to kawałek drogi prostej przez wieś, ograniczenie do 50 km/h
ps2. uważam, że miałem farta początkiem tego roku
Ostatnio edytowane przez ICE ; 15-09-2012 o 17:19
Niee. Po strzelaninie dopaść jednego spałować go i zabrać fanty.