Krótko pisząc dostała w dupe.

Opis: Podjeżdżam pod sklep i stała tam ta bmka (4 raz już się z nią spotkałem). Zawsze gościu nie zaczynał ale tym razem były blachary więc nie mógł sobie odpuścić.
Wkurwił mnie tekstem "nie objeździsz mnie w tej pedalskiej tetetce" ....
Więc na drogę i rura. Start spierdzieliłem jak to zawsze no ale i tak została w tyle. Nie wiem ile bo skupiłem się na obrotomierzu i drodze.