Sonda raczej do wywalenia. Raz jest 0.600 a raz 0.100 i tak na zmiane
Sonda raczej do wywalenia. Raz jest 0.600 a raz 0.100 i tak na zmiane
wczoraj wyczyscilem ten czujnik. byl bardzo, ale to bardzo brudny (caly czarny jakby od sadzy). no ale po wyczyszczeniu temperatura powietrza nie spadla. wrecz jakby jeszcze wzrosla
Sonda od soboty jest nówka boscha.
nie wiem czy to cos pomoze, ale dosc mocno brudzi mi wydech na czarno (oleju na pewno nie bierze) i na biegu jalowym jak przygazuje i puszcze gaz to delikatnie strzela z wydechu...
Ostatnio edytowane przez michaelmyers ; 28-06-2011 o 18:28
No to jak był bardzoo bardzoo brudny to zastanów się jeszcze raz nad przebiegiem 50 tys. Ja mam niecałe 135 tys i czujnik był w dobrym stanie.
Strzela z wydechu bo zalewa silnik.
Czyli jednak nie wszystko o aucie wiesz, bo fakt podniesienia mocy powinien być udokumentowany skoro tak dokładnie była prowadzona dokumentacja, po tym co opisujesz jestem nie mal przekonany że masz nieszczelność i całkiem możliwe że w okolicach kolektora dolotowego, może odma itp. z tego również powodu przepływka tnie.
Pamiętam właśnie taki przypadek w samochodzie kolegi CEZARY z forum, doładowanie ok. wskazania przepływki stanowczo za niskie, auto zalewane i dziura pod kolektorem właśnie chyba w odmie, doszły nowe świece i auto odzyskało wigor
Ostatnio edytowane przez ZUCZEK ; 28-06-2011 o 20:39
Znowu TT znowu Cabriolet
Coś mi się wydaje, że nie masz katalizatora no i przy okazji jakiś program.
Faktycznie wygląda na jakąś nieszczelność. Najpierw dokładnie to przebadaj, może gdzieś widać ślady oleju pod kolektorem?
Później nowe logi po przejechaniu z 50 km.
Nie sugerujcie się też tylko doładowaniem, bo akurat nie jest ono najwazniejsze. Bedzie zmienne w zależności od warunkow pogodowych i obciązenia silnika. Jesli natomiast silnik uzyska zakładany load, to turbo nie napompuje więcej bo ECU mu na to nie pozwoli
Aczkolwiek wymagania dotyczące boostu świadcza iż grzebane było w ECU.
Tak jak koledzy radzili wyżej szukaj dziury w dolocie, bądź układzie podciśnień.
NAPRAWY, PRZEGLĄDY, TUNING grupy VAG i BMW. ZAPRASZAM !!!
witam ponownie
a wiec tak: jestem juz po wszystkich chyba "zabiegach" w aucie. a reasumujac, to: wymienilem na nowa lambde, przeplywomierz, zawor dv (poniewaz tamten byl nieszczelny), zalozylem fmica ( jakby ktos bylby zainteresowany to moge na priva zdjecia wyslac i udzielic informacji, bo zamontowalem go tanim kosztem). na vagu zadnych bledow, wszystkie wartosci poprawne. i niby jest lepiej z moca, ale czy to jest juz pelne 180 km to nie wiem....byc moze jestem przyzwyczajony do mocy auta (wczesniej jezdzilem a4 180 hp)...i moze mam jakies urojenia na tym punkcie (chory jestem kiedy w aucie cos jest nie tak)...ale nurtuja mnie 3 rzeczy:
1. czy Wasze ttki 180 km fwd zrywaja przyczepnosci na 1,2 biegu na suchym asfalcie po gwaltownym dodaniu gazu??(ale bez sprzegla) bo moja za cholere nie chce. po prostu auto rwie do przodu, ale kolami nie mieli. troche mnie to dziwi bo moja byla a4 zrywala (a auta mialy te same nowe opony 205/55/16). moze to przez to, ze tt ma sztywniejsze zawieszenie, przez co tak nie buja autem i nie traci trakcji, i ze jest lzejsze???
2. czy Wasze autka tez tak liniowo oddaja moc w calym zakresie obrotow??? bo znowu moja byla dostawla pierd....ecie przy 3 tys. obrotow i wtedy piszczala nawet z 2 biegu. byc moze spowodowane bylo tym, ze a4 byla po chipie na 180 km i miala inaczej rozlozona moc i moment niz seryjna 180, ktora siedzi w tt.
3. czy mozliwe jest, ze tak niski wynik na hamowni (138 ps) byl spowodowany tym, ze test byl robiony w upalny dzien, auto nie mialo odpowiedniego chlodzenia i po prostu goroce powietrze szlo do komory spalania??? (auto bylo hamowane jeszcze na seryjnym IC)
p.s. moze mam naprawde urojenia na tym punkcie i z autem wszystko jest ok, i sie po prostu czepiam. ale z drugiej strony mam porownanie do auta z tym samym silnikiem, ktore dawalo inne (lepsze) odczucia z jazdy....stad te wszystkie moje dywagacje...
z gory dzieki za pomoc i pozdrowienia dla wszystkich manikakow
Mam quattro i opony 225 i jak czasami dobrze się ruszy to potrafią zapiszczeć, oczywiście przy wyłączonym ESP, co do hamowni to jak sam hamowałem samochód to facet mówił że najlepsze wyniki wychodzą im przy około 13'C, poza tym zawsze powinni na przód auta puśćić nawiew z takich przemysłowych wiatraków, tak bynajmniej robili tam gdzie jak byłem.
Myślę że ponownie powinieneś zmierzyć moc i wszelkie twoje wątpliwości zostaną rozwiane, bo szacowanie sprawności auta na podstawie czy piszczy czy nie, jest trochę irytujące, w latach 80tych jak Big fiat palił laka, to było wiadomo że jest moc.
Znowu TT znowu Cabriolet
dlatego kup kabelek za 50zł pobierz vaga i zrób logi..będzie jasne czy autko zdrowe czy nie
a odnośnie mocy to za czasów gdy moje sprzęgło lepiej kleiło to czasem przy zmianie z 1 na 2 oponki 225 na 45 potrafiły zapiszczeć....no oczywiście mam quattrosa(no i działa ) ale fakt że określanie mocy na poziomie piszczy lub nie piszczy to nie jest dobry pomiar...nasz kolega ma 411 kucy i o dziwo Mu nie piszczy więc jak by się tym sugerował to by wysnuł pewne teorie na temat braków;/ więc lepiej zrób logi i wtedy będzie wiadomo jak z kondycją auta