Z tym "przegrzewaniem to bym nie panikowal, zwykly termostat w aucie cywilnym otwiera sie przy ok 90stopni ze wzgledow bezpieczenistwa aby dalo rade w pore zbic temperature. Jest to ustrojstwo, ktore nie ma zadnych sygnalow elektronicznych od komputera wiec trzeba zastosowac pewien margines bezpieczenstwa.
Problem ten rozwiazuje termostat fazowy, jest on w stanie dzieki sygnalom z komputera utrzymywac temperature blizej optymalnej.
Optymalna temperatura pracy silnika miesci sie w przedziale 100-110 wiec jesli macie wachania dochodzace do 100kilklu stopni to nie ma co panikowac tym bardziej, ze przychodza upaly.
Trzeba tez pamietac o tym, ze wydajnosc chlodnicy po kilkunastu latach z pewnoscia spadnie.