W zasadzie to nie był problem akumulatora, początkowo tak myślałem, ale sprawdziłem miernikiem ładowanie alternatora i okazało się, że padnięty jest alternator. Założyłem alternator pasujący do GOLFA IV, A3 etc i TT, ale jest 70A, zepsuty był 90A, ale nie miałem chęci ani ochoty, żeby auto mi stało pare dni rozebrane u mechanika zanim ja kupiłbym 90A, a pod reką miałem 70A oryginalny z bosha. Wszystko działa jak należy, nie ma żadnych problemów z elektryką czy czymkolwiek. Pewnie tylko za x miesięcy akumulator tak na moje oko może paść, bo ciągle będzie niedoładowany, bo wiadomo, że xenony, radio, klima etc troche prądu ciągnie.