Miałem na myśli Diesel, TDI napisałem z rozmachu. Wiesz, ja trzymam się swojej teorii, że nawet jak auto ma więcej koni i większy moment obrotowy, a nie jest typowo sportowe jak TT to w praktyce też szas nie ma. Chyba, że jest to już na prawde jakiś kozak
---------- Post dodany o 21:17 ---------- Poprzedni post z 21:15 ----------
Nie zgodze się tutaj z Tobą, bo gość nie odpuścił, bo po ustąp pierwszeństwa też dał mocno w gaz, ale poległ.